Trudno obecnie o okoliczności, które skłoniłyby RPP do podwyżek stóp - mBank (opinia)
Choć prezes NBP mocno akcentował na czwartkowej konferencji kwestię ewentualnych podwyżek stóp proc., to jest to tylko retoryka – trudno w obecnej sytuacji wyobrazić sobie prawdopodobne okoliczności, które mogłyby skłonić RPP do takiego ruchu - oceniają ekonomiści mBanku.
"A. Glapiński wielokrotnie podkreślał, że kwestia ewentualnych obniżek stóp nie była dyskutowana na posiedzeniu, a taka dyskusja byłaby zdecydowanie przedwczesna. Choć prezes mocno akcentował kwestię ew. podwyżek, to w naszej ocenie to tylko retoryka – trudno w obecnej sytuacji wyobrazić sobie prawdopodobne okoliczności, które mogłyby skłonić RPP do takiego ruchu" - napisano w porannej nocie ekonomistów mBanku.
"(...) wypowiedź zawiera jednak kilka wskazówek, co do nastrojów i możliwych przyszłych ruchów w RPP. Wspomniana możliwość obniżek stóp pod koniec roku lub w IV kw. obwarowana była jednak kilkoma zastrzeżeniami: silnym spadkiem inflacji, widocznym celem inflacyjnym (cokolwiek to znaczy), niską inflacją i jednoznaczną tendencją jej spadku" - dodano.
Zdaniem ekspertów mBanku powyższe zastrzeżenia, wraz z odwołaniem do szacunków przyszłej inflacji zawartych w projekcji NBP powodują, że wciąż nie prognozują oni, by RPP zdecydowała się na obniżki stóp w tym roku.
"Nasze szacunki opadania inflacji są bardziej zachowawcze. Wyżej kształtują się prognozowane poziomy inflacji. (...) Ryzykiem dla naszej ścieżki inflacji, a co za tym idzie dla prognozy pozostawienia stóp bez zmian w tym roku, jest ostatnie obserwowane umocnienie złotego. To czynnik antyinflacyjny. Wskazywał na to również prezes Glapiński" - dodano.
Prezes NBP Adam Glapiński poinformował w trakcie czwartkowej konferencji prasowej, że bardziej aktualne jest pytanie w jakiej sytuacji RPP mogłaby podwyższyć stopy procentowe, a dyskusje o ich obniżkach są dalece przedwczesne, przy czym RPP pozostaje w trybie wait&see. Prezes dodał, że chciałby, aby procesy inflacyjne pozwoliły na rozpoczęcie dyskusji o obniżkach stóp pod koniec br.
Dodał, że jeżeli złoty utrzyma "dobrą passę" (umocnienie), to inflacja w bieżącym roku może być niższa o nawet o 1 pkt proc. (PAP Biznes)
tus/ ana/
