Benefit Systems liczy na dobry wynik II kwartału
Benefit Systems liczy na dobry wynik drugiego kwartału, podtrzymuje założenia na cały rok - poinformował członek zarządu Bartosz Józefiak.
"Odczyty z kwietnia i maja dają dużą szansę na dobry wynik kwartalny, a rosnące wolumeny kart i B2C ten wynik wspierają" - powiedział Bartosz Józefiak podczas telekonferencji.
"Podtrzymujemy w pełni outlook prezentowany po wynikach poprzedniego kwartału, który zakłada łączny przyrost kart w grupie o 300 tys. kart, kontynuację znaczącej dynamiki wzrostu przychodów dzięki wolumenom i ARPU w tym roku oraz dalszą poprawę rentowności operacyjnej grupy w 2023 roku" - dodał.
W pierwszym kwartale 2023 r. przychody ze sprzedaży grupy Benefit Systems wyniosły 625,3 mln zł i były o 56 proc. wyższe rdr. Zysk operacyjny wyniósł 65,7 mln zł wobec 19,3 mln zł zysku przed rokiem. Zysk netto przypadający akcjonariuszom podmiotu dominującego wyniósł 52,4 mln zł wobec 8,1 mln zł zysku netto rok wcześniej.
Na koniec marca z kart sportowych korzystało ponad 1.309 tys. użytkowników w Polsce (wzrost o 122 tys. sztuk od początku roku) oraz 462 tys. na rynkach zagranicznych (wzrost o 30 tys. od początku roku).
Według szacunków grupy, w kwietniu i maju liczba kart sportowych wzrośnie o kolejne 35 tysięcy, w tym o 25 tys. w Polsce i o 10 tys. na pozostałych rynkach, a liczba karnetów w sieciach własnych osiągnie na koniec maja poziom prawie 210 tys. (z uwzględnieniem niedawnych przejęć).
Józefiak podtrzymał założenia dotyczące capeksu organicznego w 2023 roku. Grupa planuje otwarcie 5 klubów w Polsce i 5 na rynkach zagranicznych, nakłady powinny wynieść łącznie ok. 110 mln zł.
"Rynek dynamicznie się rozwija w B2C i kartach, jest dobra sytuacja na rynku pracy w Polsce i za granicą, widać lekkie odbicie wskaźników makroekonomicznych. (...) Wszystkie te czynniki w połączeniu z siłą naszego produktu dają nam dobre wsparcie do tego, by myśleć o szybszym rozwoju sieci fitness. Jeśli będą się pojawiać okazje dot. rozwoju organicznego, to dajemy sobie prawo do przyspieszenia. Podobnie patrzymy na akwizycje" - powiedział członek zarządu.
Jak podała spółka, wydatki związane z nabyciem klubów Calypso Fitness, Saturn Fitness i płatności związane z transakcjami M&A zrealizowanymi w poprzednich latach wynieść mogą ok. 44 mln w II kwartale tego roku i ok. 2 mln zł w drugiej połowie roku.
"Bardzo liczę, że kluby Saturna, jak i przejęte kluby od Calypso będą w tym roku pozytywnie wpływać na wynik EBITDA w całym roku, już w pierwszym roku od przejęcia" - powiedział Józefiak.
Benefit Systems kontynuuje prace nad podwyżkami ARPU kart sportowych w Polsce.
"Główny ciężar będzie przypadał na drugi kwartał. W pierwszym kwartale tych podwyżek praktycznie nie wykonaliśmy, a wzrost ARPU w stosunku do I kwartału ubiegłego roku wynikał przede wszystkim z rolowania podwyżek cen z ubiegłego roku. W kwietniu widać już wzrost średniego ARPU w stosunku do I kwartału ubiegłego roku o 17 proc., to efekt pierwszych znaczących podwyżek na rynku polskim" - powiedział członek zarządu.
Poinformował też, że w klubach fitness podwyżki cen karnetów B2C od stycznia wyniosły ok. 20-30 proc. w zależności od typu karnetu i sieci.
Jak podano, za granicą ARPU kart wzrosło w I kwartale o 18 proc. rdr. Wzrost ARPU dotyczył wszystkich rynków, najwyższe podwyżki były w Czechach.
Józefiak pytany, czy spółka przewiduje jeszcze kolejne podwyżki cen kart, odpowiedział: "Deklarowaliśmy, że w Polsce chcielibyśmy w ciągu całego roku tak pokierować polityką cenową, by osiągnąć pułap 10 proc. wzrostu ARPU w kartach Multisport. Gros tych działań przypada na drugi kwartał: kwiecień i maj. Na dziś czujemy się komfortowo. Nie zakładałbym, byśmy chcieli jakoś specjalnie przekraczać ten cel".
"Na rynkach zagranicznych sytuacja jest bardziej dynamiczna, staramy się obserwować, jak rynek reaguje na znaczące zmiany cen, które wprowadzaliśmy od początku roku. Na dziś wydaje się, że jesteśmy usatysfakcjonowani" - dodał.
Członek zarządu Benefit Systems odniósł się do informacji o planowanych zmianach podatkowych w Czechach, które miałyby mieć wpływ na opodatkowanie benefitów pracowniczych.
"Zmiany są na bardzo wczesnym etapie, zaproponowane przez rząd, przed nimi cała ścieżka legislacyjna. Za wcześnie, by komentować, jaki wpływ mogą mieć na nasz biznes. Na gorąco należy zakładać, że jakiś krótkoterminowy efekt takiego rozwiązania mógłby być, gdyby było wprowadzone w zaproponowanej formie, ale z punktu widzenia średnio i długoterminowego rozwoju spółki w Czechach ten wpływ nie powinien być przesadny" - powiedział Bartosz Józefiak.
(PAP Biznes), #BFTpel/ osz/