DZIEŃ NA FX/FI: Dla krajowych aktywów istotne dane o sprzedaży detalicznej i sygnały globalne

We wtorek uwaga krajowych inwestorów skupi się na odczycie kwietniowej sprzedaży detalicznej, który może wpłynąć na notowania złotego i polskich obligacji - oceniają ekonomiści. Niezmiennie istotne będą też sygnał płynące z rynków bazowych.

"Złoty konsekwentnie walczy o złamanie bariery 4,50 za EUR. Lokalnie wydarzeniem dnia będzie publikacja danych o sprzedaży detalicznej. Naszym zdaniem, jej dynamika w ujęciu rocznym nie spadła tak silnie jak zakłada konsensus, co może stanowić argument za niewielkim umocnieniem polskiej waluty" - napisali w raporcie ekonomiści Banku Millennium.

"Tym bardziej, jeśli nastroje globalne wsparłyby wyższe od oczekiwań dane PMI dla sektora przemysłu i usług strefy euro. Uzupełnieniem wydarzeń będą wystąpienia przedstawicieli największych banków centralnych, w tym prezesa Bundesbanku" - dodali.

We wtorek o godz. 10.00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje m. in. kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej (konsensus -8,0 proc. rdr) i produkcji budowlano-montażowej (konsensus +1,9 proc. rdr). Ponadto, o godz. 10.00 na rynek spłyną także wstępne wyliczenia za maj indeksów PMI dla strefy euro.

"Uwaga krajowych inwestorów skupi się na odczycie kwietniowej sprzedaży detalicznej z Polski, gdzie ekonomiści PKO BP prognozują jej mocny spadek o 9,4 proc. rdr w cenach stałych, co może dać impuls wyhamowujący umocnienie złotego" - oceniają ekonomiści PKO BP.

RYNEK DŁUGU

"Jeśli tak jak dotychczas nie wzrosną oczekiwania na podwyżki (stóp proc. w USA - PAP), potencjał do dalszej przeceny rynku długu powinien się wyczerpywać tym bardziej, że trendy makroekonomiczne nie dają powodów do zaostrzania polityki pieniężnej w przyszłości (mamy m.in. szeroki spadek inflacji, spadek cen surowców, sygnały potwierdzające schłodzenie rynku pracy, odblokowanie łańcuchów dostaw). Tym samym rentowności polskich obligacji powinny zatrzymać się na 6 proc., wsparte we wtorek publikacją lokalnych słabych danych nt. sprzedaży detalicznej" - prognozują ekonomiści PKO BP.

"Dziś krajowy rynek ponownie co najmniej przejściowo może zareagować spadkiem stóp na słabe dane o sprzedaży" - wskazują ekonomiści Santander BP.

(PAP Biznes)

pat/ asa/