Spadek PKB w I kw. głównie przez spadek zapasów; w II poł. '23 odbicie konsumpcji (opinia)
Spadek PKB w I kw. miał związek przede wszystkim ze spadkiem zapasów, inwestycje wykazują jednak odporność - wskazują ekonomiści. W II połowie 2023 r. powinno nastąpić odbicie w konsumpcji prywatnej.
GRZEGORZ OGONEK, SANTANDER:
„Od dłuższego czasu zapasy wydawały się trochę przerośnięte w gospodarce. Dane z innych krajów Europy za IV kw. i I kw. pokazały, że coś się zmieniło w tym względzie. Korekta w dół się pojawiła i najwyraźniej to samo stało się w Polsce. To nie miało dramatycznego odbicia na głównym odczycie PKB, dalej możemy powiedzieć, że jest on mocno pozytywnie zaskakujący, względem tego co nam się wydawało przed wstępną publikacją. Jak to często historycznie bywało, duży spadek zapasów został przetworzony w lepszy wynik handlu zagranicznego. Z inwestycjami cały czas jest dobrze, co podejrzewaliśmy jak GUS pokazał dane dla dużych firm. Początkowo nie wierzyliśmy w tak dużą ich odporność, ale po tych danych nie ma z czym dyskutować
Nie wiem czy na tę chwilę zmienialibyśmy trajektorię dla kwartalnych zmian PKB. To oznacza, że roczny wzrost PKB zaczyna uciekać w okolicę 1 proc. w tym roku, podczas gdy miesiąc temu mówiliśmy, że to może być wzrost rzędu 0,7 proc. za rok. Zakładamy cały czas nadchodzące ożywienie w konsumpcji. Ostatnio sprzedaż detaliczna trochę postraszyła, ale naszym zdaniem jest to dołek, z którego ruszy odbicie. Te dane nie podważają wersji, że konsumpcja się podźwignie i będzie ciągnęła wzrost PKB. Dobrze, że to dostosowanie w zapasach się dokonało, bowiem to był element wiszący nad perspektywami dla wzrostu PKB. Jeśli to mogło się skorygować w dół bez szkody dla głównego odczytu PKB, to też jest pozytywna rzecz. Trzymamy się tego, że odbicie – w II połowie jest to bezpieczne założenie. Co do II kwartału zostają jeszcze wątpliwości dotyczące zapaści przemysłowej w Europie czy ono nie przeważy i nie przytrzyma nam tego ożywienia w miejscu jeszcze przez II kw.”
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (e-mail):
„Za lepszym od prognoz odczytem dynamiki PKB stały po pierwsze wyższe od prognoz inwestycje, a po drugie bardzo wysoki wkład eksportu netto. Spadek konsumpcji gospodarstw domowych o 2,0 proc., głębszy w porównaniu ze spadkiem w IV kwartale 2022 r., nie jest zaskoczeniem. Wskazywały na niego dane dotyczące sprzedaży detalicznej, która najpierw coraz wolniej rosła, od lutego br. zaczęła się wyraźnie kurczyć. Nie dziwi też spadek wkładu zapasów firm, które w I kwartale br. zapasy redukowały, choć wydawało się że następowało to w nieco wolniejszym tempie. W świetle publikowanych danych dotyczących eksportu i importu nie dziwi wreszcie wysoki wkład eksportu netto do PKB. Zaskakujący może natomiast wydawać się aż tak wysoki wzrost inwestycji. Wiadomo, że w I kwartale br. zwiększyły nakłady na inwestycje największe firmy, niemniej jednak wygląda na to, że do tak dobrego wyniku musiały też przyczynić się samorządy.
Spadek PKB w I kwartale br. w ujęciu rocznym nie jest zaskoczeniem i ma swoje przyczyny. Spowalnianie gospodarki miało związek przede wszystkim ze spadkiem realnych dochodów gospodarstw domowych (w wyniku wysokiej inflacji i tempem wzrostu wynagrodzeń nie nadążających już za nią), które powodowały ograniczanie zakupów. W związku z tym, że inflacja obniża tempo, a płace nadal rosną wciąż nominalnie w dwucyfrowym tempie, konsumpcja w kolejnych kwartałach najprawdopodobniej zacznie się „podnosić”. Jeśli towarzyszyć temu będą wciąż rosnące, choćby w umiarkowanym tempie, inwestycje, a do tego w umiarkowanym tempie nadal rósł będzie eksport (na fajerwerki nie ma tutaj raczej co liczyć w związku ze spowolnieniem globalnym), dynamika PKB powinna znaleźć się na plusie już w II kwartale br., a w całym 2023 r. tempo wzrostu PKB może wynieść około 0,7 proc.”.
BNP Paribas (Twitter):
„PKB w I kwartale spadł o 0,3 proc. rdr. Niższa aktywność to głównie efekt odwracającego się cyklu zapasów oraz obniżającej się konsumpcji (-2 proc. rdr). Korzystnie na dynamikę PKB wpływały natomiast inwestycje (+5,5 proc. rdr) i eksport netto. W całym roku spodziewamy się wzrostu gosp. o 0,5 proc.”.
Pekao (Twitter):
„PKB w I kwartale skurczył się jednak o 0,3 proc. a nie o 0,2 proc. rdr, ale niewiele to zmienia. Słaby wynik konsumpcji prywatnej (-2 proc. rdr), dobry inwestycji (+5,5 proc. rdr), wkład eksportu netto w kosmosie (+4,3 pkt. proc.) jest lustrem ujemnego wkładu zapasów (-4,1 pkt. proc.)”.
**********
Produkt Krajowy Brutto Polski w I kw. spadł o 0,3 proc. rdr w porównaniu ze wzrostem o 2,0 proc. rdr w IV kw. 2022 r. - wynika z komunikatu GUS. W szacunku flash GUS podał, że PKB w I kw. spadł o 0,2 proc.
Z danych GUS wynika, że inwestycje w I kw. wzrosły o 5,5 proc. rdr, konsumpcja prywatna spadła o 2 proc., zaś popyt krajowy spadł o 5,2 proc. rdr.
Z konsensusu przeprowadzonego przez PAP Biznes wynika, że rynek oczekiwał wzrostu inwestycji o 3,1 proc. rdr, spadku konsumpcji prywatnej o 2,6 proc. rdr i spadku popytu krajowego o 2,4 proc. rdr.
W ujęciu kdk PKB wzrósł o 3,8 proc. (SA) wobec 3,9 proc. w szacunku flash. (PAP Biznes)
kkr/ ana/
