Wtorkowa sesja na amerykańskich giełdach zakończyła się niewielkimi wzrostami głównych indeksów, a S&P500 znalazł się na najwyższym poziomie w 2023 roku.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,03 proc. i wyniósł 33.573,28 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,24 proc. i wyniósł 4.283,85 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,36 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.276,42 pkt.
"Potencjalnie ponownie zmierzamy w kierunku środowiska bardziej wolnego od ryzyka. Widzę scenariusz, w którym perspektywy wzrostu gosp. wyglądają coraz bardziej ambitnie zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych, gdzie nagle banki centralne staną przed dylematem konieczności wspierania wzrostu PKB” – powiedział Stuart Cole, główny ekonomista makroekonomiczny w Equiti Capital.
Analitycy BMO podnieśli swoją prognozę dla indeksu S&P500 do 4550 pkt.
"Uważamy, że przewidywany przepis na katastrofę po prostu nie istnieje. Tak więc, z naszej perspektywy, wszystkie obawy, które zaszkodziły wynikom rynkowym w 2022 r., powoli zaczynają ustępować" - napisał główny strateg inwestycyjny Brian Belski w notatce dla klientów.
Akcje Apple’a spadły 0,2 proc. W poniedziałek cena akcji firmy osiągnęła rekordowy poziom, gdy firma zadebiutowała swoim wyczekiwanym zestawem słuchawkowym do rzeczywistości wirtualnej, a także nowym oprogramowaniem na dorocznej konferencji Worldwide Developer Conference.
Advanced Micro Devices wzrósł o 5 proc. po tym, jak Piper Sandler podniósł cenę docelową dla akcji spółki do 150 USD.
Coinbase stracił na wartości ponad 12 proc., po tym jak amerykańska Komisja Papierów Wartościowych wszczęła dochodzenie przeciwko tej spółce.
Po około 2 proc. zniżkowały firmy z sektora ochrony zdrowia Merck i UnitedHealth.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na lipiec są wyceniane po 71,53 USD za baryłkę, po spadku o 0,86 proc., a sierpniowe futures na Brent spadają o 0,86 proc. do 76,05 USD/b. (PAP Biznes)
pr/
