DZIEŃ NA FX/FI: Eurozłoty w konsolidacji w oczekiwaniu na nowe impulsy

Kurs EUR/PLN pozostaje w konsolidacji 4,40–4,44 w oczekiwaniu na nowe impulsy - wskazują ekonomiści. Dla krajowego rynku długu istotna będzie środowa aukcja MF.

"Na krajowym rynku walutowym sytuacja nie ulega zmianie. Kurs EUR/PLN pozostaje w konsolidacji 4,40–4,44 wyczekując nowych impulsów. Te jednak, w naszej ocenie, pojawią się najwcześniej w czwartek wraz z publikacjami inflacyjnymi z Niemiec" - napisano w raporcie Banku Millennium.

"Obecnie rynek będzie śledził wypowiedzi szefów głównych banków centralnych (środa) oraz napływające dane makro, z których najważniejszymi wydają się być te o inflacji z USA, strefy euro oraz Polski (najbliższy piątek). Pomimo poniedziałkowego uspokojenia nastrojów uważamy, iż w krótkim i średnim terminie ryzyka przesunięte są w kierunku osłabienia PLN i rozwinięcia korekty trwającego od lutego br. umocnienia. Aby jednak taki scenariusz mógł się zacząć materializować kursy EUR/PLN i USD/PLN musiałyby pokonać najbliższe, lokalne techniczne opory, które znajdują się odpowiednio nieco powyżej na 4,44 oraz w okolicach 4,08" - prognozują ekonomiści PKO BP.

RYNEK DŁUGU

"We wtorek nie zaplanowane zostały istotne wydarzenia, które mogłyby zmienić nastroje na rynku. Chociaż zbliżające się publikacje wstępnych danych nt. czerwcowej inflacji w Europie powinny wesprzeć notowania obligacji, coraz trudniej jest wytłumaczyć tak niskie rentowności i rozbudzone oczekiwania na bardzo zdecydowane obniżki stóp procentowych w naszym regionie. Biorąc pod uwagę czekające nas podwyżki stóp w Europie w III kw. 2023 r. przestrzeń do dalszego spadku rentowności 10-letnich Bundów poniżej 2,30 proc. wydaje się ograniczona" - napisano w raporcie PKO BP.

"Dodatkowo w środę odbędzie się w Polsce druga w tym miesiącu aukcja regularna, na której oferowane będą papiery serii OK1025, PS0728, WZ1128, DS1033 i WS0447 o wartości pomiędzy 4 a 7 mld PLN. Pojawienie się nowej podaży może lekko ciążyć rynkowi i sprzyjać wyraźniejszej korekcie wzrostowej. W tej sytuacji można oczekiwać, że na przełomie czerwca i lipca krzywa dochodowości obligacji skarbowych powróci w kierunku 5,80 proc." - dodano.

(PAP Biznes)

pat/ asa/