Przejdź do treści

udostępnij:

Scenariusz makro nie uzasadnia szybkich obniżek stóp, ale RPP może to zrobić na jesieni - Millennium (opinia)

Aktualny scenariusz makroekonomiczny nie uzasadnia szybkich obniżek stóp procentowych, ale w przypadku zejścia inflacji poniżej 10 proc., nie jest wykluczone, że RPP zdecyduje się na obniżki już na jesieni - oceniają ekonomiści Banku Millennium.

"W naszej ocenie, aktualny scenariusz makroekonomiczny nie uzasadnia szybkich obniżek stóp procentowych. Dane wskazują bowiem, że ścieżki CPI i inflacji bazowej w projekcji marcowej (zakładającej stały poziom stóp) pozostają aktualne. Według nich, przedział celu inflacyjnego osiągnięty jest dopiero w II poł. 2025 r., a więc pod sam koniec horyzontu projekcji" - napisano.

Czynnikiem utrzymującym marcową projekcję wysokiej inflacji jest, w ocenie Millennium, większa od przyjętej poprzednio skala luzowania fiskalnego w Polsce w latach 2023 i 2024, a także wyższe stopy procentowe za granicą.

Jak wskazano, dodatkowo rynek pracy okazuje się bardziej odporny na pogorszenie koniunktury, a rząd planuje silną podwyżkę od 2024 r. płacy minimalnej przekraczającą nominalnie 20 proc. rdr.

"Co więcej, warunki finansowe w Polsce w ostatnich miesiącach nie uległy zmianom, a od lipca br. impuls ze strony stóp proc. będzie osłabiany przez preferencyjne warunki kredytów hipotecznych na pierwsze mieszkanie" - napisano.

W raporcie zaznaczono, że część członków Rady wskazywała, że złoty w ostatnich miesiącach umacnia się, co oddziałuje w kierunku obniżenia inflacji.

Scenariusz Millennium zakłada jednak, że umocnienie złotego w tym cyklu osiąga swój kres, a kolejne kwartały przyniosą deprecjację, głównie poprzez kanał wyższej premii za ryzyko związanej z polityką fiskalną, niepewnością geopolityczną oraz zadłużeniem publicznym.

"Zakładamy, że rok 2024 przyniesie początek obniżek stóp procentowych w Polsce. Spodziewamy się bowiem utrzymania łagodnego nastawienia RPP, która wyraźnie komunikuje nacisk na aktywność gospodarczą i utrzymanie niskiego bezrobocia. Retoryka ta kontrastuje z działaniami banków centralnych w krajach rozwiniętych, które pozostają jastrzębie. Zaznaczamy jednak, że nasze oczekiwania, dotyczące stabilnych stóp procentowych w 2023 r. i pierwszych obniżek w 2024 r., obarczone są znaczącą niepewnością" - napisano.

"Nie wykluczamy, że wobec spadku inflacji do jednocyfrowych poziomów, może znaleźć się większość w Radzie do decyzji o obniżce stóp jeszcze przed (wrzesień, październik br.) wyborami parlamentarnymi w tym roku. Jednocześnie jednak, przy realizacji negatywnych czynników ryzyka Rada może być zmuszona do powrotu do podwyżek stóp procentowych. Scenariuszowi, temu przypisujemy jednak niewielkie prawdopodobieństwo" - dodano.

Ostatnio możliwości obniżek stóp na jesieni nie wykluczał członek RPP Ireneusz Dąbrowski, a Gabriela Masłowska mówiła w tym kontekście o IV kw. br.

RPP podniosła w obecnym cyklu stopy procentowe o 665 pb. do 6,75 proc. w przypadku stopy referencyjnej. (PAP Biznes)

tus/ asa/

udostępnij: