DZIEŃ NA FX/FI: Złoty w konsolidacji ok. 4,44/EUR z możliwym umocnieniem, SPW czekają na RPP

Złoty pozostaje w konsolidacji ok. 4,44 za EUR, ale niewykluczone jest umocnienie polskiej waluty do 4,40. Rynek długu czeka na wyniki posiedzenia RPP pod koniec tygodnia, a ewentualny wzrost oczekiwań na obniżki stóp proc. mogą wzmocnić krótsze tenory SPW.

"We wtorek rynki finansowe powinny emanować spokojem. Kalendarium istotnych publikacji jest bowiem puste, a dodatkowo nieobecni z uwagi na Święto Niepodległości będą inwestorzy amerykańscy. (...). Lokalnie złoty konsoliduje się wokół poziomu 4,44 za EUR. W przypadku polskiej waluty za najważniejszy moment tygodnia uznajemy kończące się w czwartek posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Będzie ono istotne z uwagi na najnowsze prognozy makroekonomiczne mogące kształtować średnioterminowe perspektywy stóp procentowych w Polsce" - oceniają ekonomiści Banku Millennium.

NBP poinformował we wtorek rano, że w piątek, 7 lipca, dzień po decyzji RPP, o godz. 15.00 tradycyjnie odbędzie się konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego.

"(...) W tym tygodniu spodziewamy się prób wyłamania EUR/USD z konsolidacji w dół poniżej wsparcia na 1,0850. Mimo tego oczekujemy, że EUR/USD przetestuje tegoroczne dołki w okolicach 4,42. Sentyment dla walut CEE pozostaje pozytywny, ale przy spodziewanym spadku EUR/USD na duże umocnienie złotego na razie się nie zanosi. Jednak w dalszej części miesiąca para powinna zbliżyć się do 4,40, wspierana m.in. nadwyżką handlową Polski" - napisali w porannej nocie ekonomiści ING BŚ.

RYNEK DŁUGU

Eksperci ING w kolejnych dniach liczą na dalsze wzrosty rentowności na rynkach bazowych, ale skoncentrowane na krótkim końcu krzywej wobec oczekiwanych solidnych danych, szczególnie z USA.

W odniesieniu do polskiego FI, ING wskazuje, że długie SPW radzą sobie lepiej niż zakładali do tej pory, pomimo osłabienia na rynkach bazowych czy zapowiedzi zaskakująco dużej podaży obligacji przez MF w III kw.

"Spodziewamy się jednak, że w kolejnych dniach oczekiwania na obniżki stóp NBP wzmocnią jednak krótki koniec. Nie można wykluczyć dalszych napływów inwestycji w obligacje o dłuższych terminach zapadalności, więc wzrosty rentowności 10-latek mogą szybko nie powrócić" - dodano.

(PAP Biznes)

tus/ asa/