Przejdź do treści

udostępnij:

Prezes NBP w zasadzie nie zostawia wątpliwości ws. obniżki stóp we wrześniu - Benecki, ING (opinia)

Prezes NBP Adam Glapiński w zasadzie nie pozostawił wątpliwości na piątkowej konferencji, że obniżka stóp proc. nastąpi we wrześniu o 25 pb. - ocenia główny ekonomista ING BŚ Rafał Benecki.

"Profesor Glapiński w zasadzie nie pozostawił wątpliwości, że obniżka stóp nastąpi we wrześniu o 25 pb., i dodał że kolejne kroki będą stopniowe. Naszym zdaniem, druga obniżka będzie miała miejsce w październiku i łącznie stopy spadną w 2023 roku około 50-75 pb. Dalsze luzowanie polityki pieniężnej będzie miało miejsce raczej w 2024 r." - napisano w nocie po konferencji prezesa NBP.

Benecki dodaje, że krótkoterminowe prognozy inflacyjne ING są zbieżne z projekcjami NBP, ale poza rokiem 2024 widać istotne zagrożenia inflacyjne.

"Dlatego uważamy, że sprowadzenie inflacji do celu 2,5 proc. rdr będzie procesem długotrwałym. Już dzisiaj widać, że w odpowiedzi na dokonane zacieśnienie polityki pieniężnej, spadek inflacji bazowej w Polsce jest najwolniejszy w regionie. Wiele banków centralnych uważa, że w obecnym okresie dużej niepewności bank centralny powinien reagować na bieżące dane, szczególnie zachowanie inflacji bazowej, a ta w Polsce spada zbyt wolno. Mamy także wątpliwości co do interpretacji faktu, że inflacja w 2022 r. aż w 50-60 proc. wynika z rosnących marż (na co wskazał Glapiński - PAP)" - napisano.

"Uważamy, że rolą polityki pieniężnej jest m.in. "schładzanie" popytu, tak aby firmy nie mogły łatwo przerzucać szoku kosztowego na ceny detaliczne. Wielokrotnie wspominany przez prezesa NBP wzrost płac realnych w ostatnich latach o 24 proc. ma efekty uboczne, tj. właśnie łatwość przerzucania kosztów na ceny i podnoszenie marż" - dodano.

Dodatkowo Benecki zauważa, że w 2024 nastąpi bardzo znaczący wzrost płacy minimalnej (20,4 proc. nominalnie i około 15 proc. realnie), co oznacza że dalej nie będzie bariery popytu dla wzrostu cen.

"Dzisiaj nasze modele pokazują stabilizację inflacji bazowej w latach 2024-25 na wysokim poziomie 5 proc. Aby trwale obniżyć inflację w Polsce potrzeba zmiany paradygmatu w polityce pieniężnej, tj. mniej konsumpcji a więcej inwestycji w PKB, co wydaje się dzisiaj mało realne" - konkluduje.

Prezes NBP poinformował w piątek na konferencji, że Rada Polityki Pieniężnej formalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych, a kolejnymi ruchami, po spełnieniu warunków, będą w 2023 r. ich obniżki, w stopniowych krokach po 25 pb. W odpowiednich okolicznościach obniżka mogłaby nastąpić już we wrześniu. (PAP Biznes)

tus/ asa/

udostępnij: