W USA ceny ropy rosną po spadku w czasie dwóch sesji o niemal 4 proc.

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie rosną po stracie w ciągu dwóch poprzednich sesji o niemal 4 proc. - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 74,29 USD, wyżej o 0,19 proc., po spadku w ciągu 2 poprzednich sesji o niemal 4 proc.

Ropa Brent na ICE w dostawach na IX wyceniana jest po 78,58 USD za baryłkę, wyżej o 0,10 proc.

Inwestorzy niepokoją się o słabą kondycję chińskiej gospodarki, co może oznaczać mniejsze zapotrzebowanie na paliwa.

"Słabsze niż oczekiwano dane makro o chińskim PKB opublikowane w poniedziałek i reakcja rynków ropy - ze spadkiem cen surowca - pokazują, że głównym zmartwieniem dla rynków pozostaje popyt" - mówi Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.

Gracze oceniają też plany Rosji w sprawie ograniczenia eksportu ropy, co z kolei oznacza mniejszą podaż surowca na globalnych rynkach paliw.

Rosja chce zmniejszyć eksport swojej ropy w III kw. o 2,1 mln ton. Wcześniej informowano też, że w sierpniu dostawy rosyjskiej ropy spadną o 500 tys. baryłek dziennie. (PAP Biznes)

aj/ osz/