DZIEŃ NA FX/FI: Po posiedzeniu Fed uwaga rynków przenosi się na czwartkowe posiedzenie EBC

Po emocjach związanych z FOMC uwaga rynków przenosi się na czwartkowe posiedzenie EBC - wskazują ekonomiści.

Fed podniósł w środę stopy proc. w USA do poziomu 5,25-5,50 proc. Fed podał, że dodatkowe zaostrzenie polityki monetarnej będzie zależało od danych makro. Decyzja o stopach procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynku i została podjęta jednogłośnie. W obecnym cyklu zacieśniania polityki monetarnej Fed podniósł stopy proc. łącznie o 525 pb. Stopy proc. w USA są najwyższe od 2007 roku.

Wypowiedzi szefa Fedu Jeromea Powella podczas konferencji po posiedzeniu zostały odebrane przez rynki jako jastrzębie.

"Wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej nie przyniósł presji na umocnienie dolara. Mimo to nadal pozostajemy konsekwentni w oczekiwaniach zniżki eurodolara w kolejnych dniach, o czym zadecydować powinny solidne dane z amerykańskiej gospodarki. We wczorajszej narracji Fed uzależnił ewentualne kolejne podwyżki stóp procentowych od napływających danych. Tymczasem w ocenie rynku środowy wzrost kosztu pieniądza był równoznaczny z osiągnieciem docelowej stopy procentowej w cyklu zacieśniania. W rezultacie naszym zdaniem istnieje przestrzeń do prodolarowej niespodzianki" - oceniają analitycy Banku Millennium w porannej nocie.

W czwartek z kolei decyzję o stopach procentowych podejmie Europejski Bank Centralny.

"Dziś natomiast decyzję o wzroście stóp procentowych podejmie Europejski Bank Centralny. Taki scenariusz – podobnie jak wrześniowa kolejna podwyżka – jest już uwzględniony w rynkowych wycenach, stąd naszym zdaniem trudno dziś będzie o argumenty za umocnieniem euro. Tym bardziej w świetle ostatnich słabszych od konsensusu danych z unii monetarnej" - piszą analitycy Banku Millennium.

RYNEK DŁUGU

Na rynku długu można spodziewać się reakcji na środowe informacje z Fed.

"Na rynku SPW dzień zaczął się od wzrostów rentowności, ale dziś zapewne zobaczymy ich spadki w ramach opóźnionej reakcji na decyzję Fed. Czynniki krajowe bez wpływu na rynki FX i FI" - piszą analitycy Pekao SA.

(PAP Biznes)

map/ gor/