W USA na rynkach ropa drożeje po danych o zapasach paliw i komentarzach Fed
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na dobre nastroje na giełdach po komentarzach z Fed i po danych o zapasach paliw w USA - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 79,42 USD, wyżej o 0,81 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na IX wyceniana jest po 83,43 USD za baryłkę, wyżej o 0,62 proc.
Na rynkach dominują dobre nastroje po tym, jak w środę Rezerwa Federalna wskazała, ze dalsze podwyżki będą zależeć od danych makro.
W środę Fed podniósł stopy procentowe w USA do poziomu 5,25-5,50 proc. Bank podał, że dodatkowe zaostrzenie polityki monetarnej będzie zależało od danych z gospodarki USA.
Szef Fed Jerome Powell wskazał, że Fed musi działać, by obniżyć inflację teraz. Dodał, że bank nie prognozuje już recesji w USA.
„Jak dotąd widzieliśmy początki dezinflacji bez żadnych realnych kosztów na rynku pracy. To naprawdę dobra rzecz. Chciałbym również powiedzieć, że dane historyczne sugerują, że prawdopodobnie nastąpi pewne złagodzenie warunków na rynku pracy. Jest to zgodne z założeniem miękkiego lądowania” – wskazał Powell.
Tymczasem zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 600 tys. baryłek, czyli o 0,1 proc. do 456,82 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 786 tys. baryłek, czyli o 0,4 proc. do 217,60 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 245 tys. baryłek, czyli o 0,2 proc. do 117,95 mln baryłek - podał DoE.
"Techniczny psychologiczny poziom 80 USD za baryłkę ropy WTI może być już +tuż za rogiem+" - ocenia Priyanka Sachdeva, starsza analityczka rynku w Phillips Nova Pte Ltd.
Na rynkach wzmacnia się perspektywa zaostrzenia podaży ropy, a do tego wzmacniają się oznaki, że Chiny - główny importer ropy naftowej na świecie - mogą podejmować dalsze działania, aby wzmocnić swoją gospodarkę, co spowoduje wzrost zapotrzebowania na paliwa. Te czynniki napędzały ceny ropy w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Na rynkach oczekuje się, że Arabia Saudyjska może we wrześniu zmniejszyć swoje dostawy ropy o 1 mln baryłek dziennie, mając na celu wspieranie ożywienia cen ropy na globalnych rynkach. Również Rosja zmniejsza dostawy ropy, aby wesprzeć notowania surowca. (PAP Biznes)
aj/ gor/
