DZIEŃ NA FX/FI: Kurs złotego wobec euro pozostanie w okolicy 4,44; na rynku SPW oczekiwana stabilizacja

Zarówno na krajowym rynku walutowym, jak i rynku długu, brak obecnie impulsów do większej zmienności. W najbliższych dniach kurs złotego wobec euro pozostanie w okolicy 4,44. Na SPW można oczekiwać stabilizacji - oceniają analitycy.

"Dzisiejsza sesja przebiegła w spokojny sposób, zarówno jeśli chodzi o krajowy rynek walutowy jak i na rynku eurodolara. Wynika to z tego, że dzisiejsze kalendarium było dosyć ubogie, oczekiwaliśmy tylko na raporty ADP, które stanowią prognostyk przed piątkową publikacją danych o liczbie zatrudnionych w sektorach poza rolnictwem amerykańskiego rynku pracy" - powiedział PAP Biznes Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

"Jeśli chodzi o eurozłotego, koncentrujemy się na poziomie ok. 4,44. Złoty już od ponad 2 miesięcy poruszał się w trendzie horyzontalnym, skupionym właśnie wokół poziomu 4,44 plus minus 4 grosze. Ten obraz dla eurozłotego w ostatnich tygodniach nie zmieniał się i nie powinien zmieniać się w perspektywie najbliższych dni. W naszej ocenie, złotemu brakuje argumentów za większą zmiennością, brakuje impulsów, które mogłyby na to wpłynąć. Pozostajemy pod wpływem nastrojów panujących w regionie" - dodał.

Po południu kurs EUR/PLN rośnie o ok. 0,3 proc. i znajduje się na poziomie 4,45, a kurs USD/PLN zwyżkuje o ok 1 proc., do 4,07.

W tym czasie kurs euro wobec dolara spada o ok. 0,7 proc.

RYNEK DŁUGU

Zdaniem Mateusza Sutowicza, także na rynku SPW środowa sesja przebiegła spokojnie, a zmiany dochodowości wzdłuż całej krzywej są niewielkie.

"Jeżeli chodzi o oczekiwania na najbliższe dni, to także zakładamy stabilizację. Tak jak w przypadku złotego brakuje argumentów za większą zmiennością. Jesteśmy świeżo po dosyć solidnym spadku dochodowości w ubiegłych tygodniach, wynikającego z zaostrzenia oczekiwań co do obniżek stóp proc. w Polsce w tym roku. Wykonaliśmy też ruch w górę jeśli chodzi o rentowności, więc teraz przed nami wyczekiwanie na nowe impulsy" - powiedział ekonomista Banku Millennium.

"Będziemy czekać na przetargi zamiany i sprzedaży, bo to jest coś, co fundamentalnie ruszy rynkiem. Na koniec miesiąca czynnikiem krajowym, który może istotnie wpływać na SPW jest publikacja wstępnego szacunku inflacji za sierpień, której odczyt będzie kluczowy jeśli chodzi o termin pierwszej obniżki stóp proc." - powiedział Mateusz Sutowicz.

W środę na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji idą w górę ok. 5 pb., a niemieckich bundów zniżkują ok. 2 pb.

(PAP Biznes)

pam/ asa/