Przejdź do treści

udostępnij:

Grupa Pracuj chce mocniej rozwijać segment SaaS; duże firmy ostrożne w tworzeniu nowych stanowisk (wywiad)

Grupa Pracuj chce mocniej rozwijać segment SaaS, który docelowo ma stanowić około 50 proc. przychodów grupy – poinformował członek zarządu i dyrektor operacyjny Rafał Nachyna. Jako aktualne trendy na rynku pracy wskazał ostrożność dużych firm w tworzeniu nowych stanowisk oraz zwiększoną rotację pracowników.

"Nasze kierunki strategiczne są bardzo konkretne – chcemy, by segment SaaS miał rosnący udział w przychodach grupy. Serwis Pracuj .pl to dalej ważna część naszej działalności, jednak świadomie rozwijamy nasz biznes w obszarze rozwiązań SaaS, które są stabilnym źródłem dochodów, mniej podatnym na cykle koniunkturalne. Po akwizycji softgarden udział tego segmentu w naszych przychodach to już blisko 20 proc., a celem jest, by ten udział w 2025 r. był na poziomie ponad 30 proc., zaś docelowo, by SaaS stanowił 50 proc. przychodów” – powiedział członek zarządu i dyrektor operacyjny Rafał Nachyna.

Wyjaśnił, że intencją zarządu jest stworzenie firmy, która opierałaby się na dwóch nogach – wysokomarżowym biznesie job boardowym, czyli związanym z ogłoszeniami o pracę, oraz biznesie SaaS, który ma wysokie dynamiki wzrostu i jest bardziej odporny na zawirowania.

"softgarden jest bardzo stabilnym biznesem na rynku niemieckim, obserwujemy stały dopływ klientów. Dlatego mamy ustawiony celownik na kolejne akwizycje na rynkach, które są większe niż rynek polski” – powiedział członek zarządu.

"Nie jesteśmy jednak zamknięci na Polskę. Jesteśmy tu liderem na rynku ogłoszeniowym, ale realizujemy też mniejsze inwestycje i chcemy, by Grupa Pracuj poszerzała swoją obecność na rynku także o tzw. obszar post-hire. Będziemy towarzyszyli w życiu zawodowym nie tylko kandydatom, ale i już zatrudnionym dostarczając przedsiębiorstwom narzędzi do zarządzania procesami HR” – dodał.

ZMIANA OFERTY GRUPY PRACUJ WPŁYNĘŁA NA WIDOCZNOŚĆ OFERT DLA KANDYDATÓW W SERWISIE

W lipcu spółka poinformowała, że w pierwszym półroczu 2023 roku w serwisie Pracuj .pl zamieszczono 454 tys. ofert pracy. To wynik o 24 proc. niższy od pierwszego półrocza 2022 r.

Jak wyjaśnił Nachyna, dane te nie oddają w pełni kondycji grupy, a kwestia wdrożenia nowej wersji serwisu i zmiany cenników spowodowały, że widoczność ofert pracy dla kandydatów jest inna.

Dodał, że Grupa Pracuj w obszarze serwisów rekrutacyjnych, sprzedaje klientom projekty rekrutacyjne, które są rozbudowanym pakietem usług, umożliwiającymi także np. lepszą ekspozycję ogłoszenia. Usługi nie obejmują więc wyłącznie publikacji ogłoszenia.

"Na początku roku zmieniliśmy ofertę. Dawniej klient w ramach zakupionego jednego projektu rekrutacyjnego, mógł np. zamieścić ogłoszenie w kilku województwach, co mogło np. wprowadzać kandydatów w błąd, że pracodawca poszukuje kilkunastu osób na dane stanowisko. Z drugiej strony zdarzały się oferty poszukujące kilku czy kilkunastu pracowników, w różnych lokalizacjach przy użyciu jednego ogłoszenia. Uporządkowaliśmy zasady publikacji ofert, tak, by serwis był bardziej przejrzysty i przyjaźniejszy dla kandydata” – powiedział.

"Zdecydowaliśmy się na zmianę, której efektem jest zmieniona widoczność tej samej oferty pracy, w różnych regionach. W związku z tym, jeśli podawaliśmy, że w pierwszym półroczu 2023 r. liczba opublikowanych ofert pracy jest niższa rok do roku, to część tego spadku jest wynikiem nowego podejścia, co jednocześnie nie wpływa negatywnie na przychody” – dodał członek zarządu.

Ponadto, jak wskazał, do spadku liczby ogłoszeń w tym roku przyczynił się – chociaż w mniejszym stopniu – realizowany w 2022 r. projekt pomocy Ukrainie polegający na publikacji darmowych ogłoszeń.

"Skończyliśmy tę akcję w trzecim kwartale 2022 r., ale to też podbijało nam bazę porównawczą. Podsumowując, ok. 11,5 pkt. proc. to spadek nie wynikający z koniunktury rynkowej, czy mniejszego zapotrzebowania naszych klientów, a ze zmiany sposobu widoczności ofert” – powiedział Nachyna.

Członek zarządu ocenił, że lepszym parametrem, który pokazuje kondycję rynku jest liczba klientów, którzy współpracują z Grupą Pracuj.

"Klient aktywny to taki, który na przestrzeni dwunastu ostatnich miesięcy albo coś u nas kupił, albo zużył nasze produkty. To nam pokazuje, czy koniunktura jest dobra, czy zła. W raporcie za pierwsze półrocze będziemy takie informacje publikować” – poinformował.

"Dzielimy klientów ze względu na wielkość, czy kategorię działalności. Mamy takie dane i widzimy np., że duzi klienci zamieszczają mniej ogłoszeń, czekając np. na rozstrzygnięcie wyników wyborów parlamentarnych. Dlatego w tym roku większy nacisk kładziemy na małe i średnie firmy. Tutaj obserwujemy, że mocno – o ok. 35 proc. rdr - urosła nam liczba ogłoszeń w kategorii zdrowie i uroda, o ponad 50 proc. kategoria, którą nazywamy +praca prosta+, a ok. 11 proc. +zarządzanie+. To już dane oczyszczone o efekt wdrożenia nowej wersji serwisu” – dodał.

ODBUDOWA RYNKU W UKRAINIE ZASKAKUJE POZYTYWNIE; NA INNYCH RYNKACH OCZEKIWANIE NA NOWĄ NORMALNOŚĆ

Zdaniem członka zarządu, pierwsze półrocze 2023 r. było dla grupy dużym wyzwaniem, bo analogiczny okres 2022 r. był rekordowy pod względem opublikowanych ofert pracy.

"W drugim półroczu 2023 r. baza będzie niższa i mamy szansę na wzrosty rok do roku” – powiedział Nachyna.

Dodał, że pozytywnie w tym roku zaskakuje sytuacja na rynku w Ukrainie.

"Odbudowa rynku przekracza nasze założenia. Baza była słaba, ale i tak wzrost jest mocno powyżej naszych oczekiwań. Są kategorie – jak np. IT i sprzedaż - mocniejsze, jeśli chodzi o liczbę ogłoszeń i projektów rekrutacyjnych, nawet w porównaniu do czasu przed covidem” – poinformował.

W jego ocenie, na pozostałych rynkach wciąż twa transformacja i oczekiwanie na nową normalność.

"Ciężko określić, czy to będzie rok, czy np. półtora, ale prawdopodobnie rynek, jeśli chodzi o liczbę ogłoszeń ofert pracy, będzie rósł jednocyfrowo. Jeśli chodzi o dynamikę wzrostu w Niemczech – to na pewno będzie dwucyfrowy wzrost w usługach typu SaaS. W Polsce, w tym segmencie - to też będzie dwucyfrowy wzrost” – powiedział Nachyna.

"Jeśli chodzi o perspektywę krótszego okresu, dostajemy sygnały od dużych klientów, że to kwestia wyczekiwania, co się wydarzy w polityce i makroekonomii. Ale chcę podkreślić, że rekompensujemy potencjalne spadki liczby ogłoszeń od dużych klientów w innych obszarach. Mniejsze firmy, bez oglądanie się na politykę czy prognozy gospodarcze, będą zatrudniać, bo mają taką potrzebę tu i teraz, przez co możemy nadrabiać ten spadek liczby ogłoszeń od dużych firm. Oczywiście ceny są inne, ale pozwalają na osiąganie rentowności, bo obsługa takich kanałów odbywa się za pomocą narzędzi online” – dodał.

Zdaniem członka zarządu, drugim trendem – poza ostrożnością dużych firm w tworzeniu nowych stanowisk pracy – jest większa rotacja pracowników, co jest korzystne dla Grupy Pracuj.

"Firmy powiązane z centralami za granicą są bardzo ostrożne i nie chcą otwierać nowych stanowisk pracy, czekają co przyniosą wybory. Ale nie obserwujemy, by redukowały miejsca pracy - rekrutujemy dla nich głównie rotacyjnie” – powiedział.

"Rotacja pracowników jest dla nas pozytywnym zjawiskiem. Niektórzy z naszych klientów mają ok. 20-25 proc. wyższą rotację niż w zeszłym roku. To wynik presji płacowej. Wiele firm doszło do momentu, gdzie nie są w stanie już podnosić wynagrodzeń. Jeśli więc ktoś będzie chciał zarabiać więcej, będzie szukał innej pracy” – dodał Nachyna.

Ocenił, że Grupa Pracuj nie zwalnia tempa i nie planuje zwolnień.

"Wręcz przeciwnie, szukamy ludzi, ponieważ realizujemy nowe projekty. Widzimy dobre perspektywy, a jednocześnie pojawia się coraz więcej głosów, że nie było takiego twardego resetu w gospodarce i mamy sygnały, że wśród przedsiębiorców jest duży apetyt na inwestycje i powiększanie biznesu, że wydaje się, że 2024 r. będzie rokiem, w którym się będzie dużo działo w naszej działalności” – dodał.

Dominika Antoniak

(PAP Biznes), #GPP

doa/ asa/

Zobacz także: Grupa Pracuj SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: