Przejdź do treści

udostępnij:

Mo-Bruk negocjuje umowę inwestycyjną w jednym projekcie M&A; transakcja możliwa w IV kw.

Mo-Bruk w jednym projekcie M&A jest na etapie negocjowania umowy inwestycyjnej, a transakcja jest możliwa w czwartym kwartale 2023 r. – poinformowali przedstawiciele zarządu podczas wideokonferencji. Projekt ten dotyczy spółki działającej w segmencie morskich odpadów niebezpiecznych.

"Wydaje się, że jedną transakcję (M&A - PAP) w tym roku przeprowadzimy. (...) Chcemy inwestować w firmy zajmujące się odpadami niebezpiecznymi, które mają wysoką rentowność, wykazując synergie z obecnym biznesem. Ten target, z którym jesteśmy na etapie negocjacji umowy, spełnia te kryteria i daje także możliwość w nowy segment morskich odpadów niebezpiecznych” - powiedział prezes Henryk Siodmok.

Mo-Bruk poinformował w prezentacji, że w ramach procesów M&A jeden projekt jest na etapie due diligence.

Projekt, który jest na etapie negocjowania umowy inwestycyjnej, dotyczy spółki działającej w segmencie morskich odpadów niebezpiecznych. Zajmuje się zarówno zbieraniem, jak i przetwarzaniem odpadów, a spółka charakteryzuje się ponadprzeciętną rentownością EBITDA i posiada długoterminowy potencjał wzrostu.

W pierwszym półroczu 2023 r. grupa zagospodarowała 116,6 tys. ton odpadów – 68,4 tys. ton w ramach segmentu zestalania i stabilizacji, 36,3 tys. ton w segmencie RDF oraz 11,9 tys. ton w spalaniu.

Prezes ocenił, że spadek podaży odpadów był zauważalny w pierwszym półroczu, a szczególnie w pierwszym kwartale.

"Musimy być bardziej aktywni na tym rynku, aby docierać do odpadów, które są dla nas najbardziej odpowiednie. Myślę, że sobie z tym radzimy i powinno być coraz lepiej” – dodał.

Siodmok pytany o działalność związaną z neutralizacją „bomb ekologicznych” ocenił, że inicjatywa jest po stronie samorządów, a obecnie trwa postępowanie przetargowe na „bombę ekologiczną” w Częstochowie na 6 tys. ton.

"W tej chwili mamy jedno postępowanie, w którym będziemy uczestniczyć. Wyniki myślę, że będą we wrześniu-październiku” – powiedział prezes.

"Myślę, że aktywność władz w tym obszarze będzie rosła” – dodał.

W pierwszym półroczu 2023 r. przychody Mo-Bruku z neutralizacji „bomb ekologicznych” wyniosły ok. 0,5 mln zł (w porównaniu do 5,8 mln zł w pierwszym półroczu 2022 r.).

Jak poinformował prezes, w zakresie mułów węglowych eksploatacja odbywa się zgodnie z planem w oparciu o umowę dzierżawy z operatorem branżowym.

"W tej chwili na polach odkładczych zgromadzono ok. 40 tys. ton, gdzie trwa proces odwadniania węgla. Paliwo jest ofertowane do ciepłowni energetyki zawodowej, ale ciągle mamy na rynku zakłócenia w związku z ubiegłoroczną dużą nadwyżką węgla i procesem restrukturyzacji sektora energetycznego, czyli powołania NABE” – dodał.

Jak wyjaśnił wiceprezes Rafał Michalczuk, Mo-Bruk chce przeczekać okres nadwyżki podaży węgla na rynku, nie przerywając prac wydobywczych.

(PAP Biznes), #MBR

doa/ osz/

Zobacz także: Mo-Bruk SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: