DZIEŃ NA FX/FI: Złoty w trendzie bocznym, dane GUS mogą lekko podwyższyć zmienność

W poniedziałek złoty powinien utrzymywać się w trendzie bocznym; publikowane dane GUS mogą być źródłem podwyższonej zmienności, ale nie powinny dać siły na wybicie poza obowiązujące dotychczas ograniczenia - wskazują ekonomiści. Dla SPW kluczowe pozostają czynniki globalne.

"Złoty utrzymuje się w trendzie konsolidacyjnym i od początku czerwca br. kurs EUR/PLN porusza się w przedziale 4,40-4,49. W tym tygodniu oczekujemy utrzymania tej tendencji" - wskazują ekonomiści Banku Millennium.

"Publikowane dziś dane makroekonomiczne z krajowej gospodarki – dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw, a także produkcja przemysłowa i indeks PPI w lipcu mogą być źródłem podwyższonej zmienności, jednak nie powinny dać siły na wybicie poza obowiązujące dotychczas ograniczenia. Odczyty te zapewne nie zmienią też istotnie oczekiwań co do polityki pieniężnej w Polsce" - dodają.

W poniedziałek o godz. 10.00 GUS opublikuje lipcowe dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw, produkcji przemysłowej oraz cenach produkcji.

Zdaniem ekonomistów PKO BP, do połowy tygodnia presja na złotego może się utrzymywać.

"W bieżącym tygodniu (jego drugiej części) na rynek napłynie szereg danych makro z USA, które pokażą czy restrykcyjna polityka Fed przekłada się na gospodarkę. Natomiast na piątkowym sympozjum w Jackson Hole przemawiać będzie J. Powell, co być może przyniesie nowe informacje na temat ścieżki kształtowania amerykańskich stóp procentowych" - napisano w raporcie PKO BP.

"Tym samym przynajmniej do połowy tygodnia presja na PLN może się utrzymywać, tym bardziej, że oczekiwania na mocne obniżki stóp w Polsce w br. utrzymują się, a dotychczasowa korekta złotego w stosunku do korekt innych walut z regionu CEE-3 jest relatywnie płytka" - dodano.

RYNEK DŁUGU

"Dzisiejszy zestaw danych (GUS - PAP) może dać szanse na umocnienie krajowych obligacji, choć głównym wyznacznikiem notowań będą trendy na rynkach globalnych, gdzie w ostatnich dniach dominowały zwyżki rentowności" - prognozują ekonomiści Banku Millennium.

"W kraju, w środę odbędzie się aukcja regularna obligacji, a na przestrzeni tygodnia poznamy szereg lokalnych danych makro. Naszym zdaniem jednak to czynniki globalne zadecydują o tym kiedy rentowności krajowych SPW powrócą do trendów spadkowych kończąc obecne, przedłużające się korekty" - oceniają ekonomiści PKO BP.

(PAP Biznes)

pat/ ana/