Ceny ropy w USA na drodze do drugiego z rzędu tygodnia na minusie
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, ale są na drodze do zakończenia tygodnia ze spadkiem drugi raz z rzędu. Inwestorzy czekają na przemówienie prezesa Fedu w Jackson Hole.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 79,55 USD, po wzroście o 0,62 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na październik wyceniana jest po 83,88 USD za baryłkę, zwyżkując o 0,65 proc.
Ceny ropy naftowej mogą spaść od 2 proc. do 3 proc. na koniec tego tygodnia, co będzie drugim z rzędu tygodniem spadków.
Awersja do ryzyka inwestorów przed piątkowym wystąpieniem prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella na sympozjum w Jackson Hole umocniła dolara do najwyższego poziomu od 10 tygodni. Rynki czekają, aby uzyskać więcej informacji na temat perspektyw inflacyjnych banku centralnego. Silny dolar sprawia, że ropa staje się droższa dla posiadaczy innych walut, co ogranicza popyt.
W ciągu tygodnia na sentyment wpłynęły gorsze od oczekiwań dane makro. W sierpniu Japonia odnotowała niższą od oczekiwań aktywność w przemyśle trzeci miesiąc z rzędu. Aktywność biznesowa w strefie euro również spadła bardziej niż oczekiwano, a brytyjska gospodarka prawdopodobnie skurczy się w bieżącym kwartale.
W czwartek holenderska firma doradcza Insights Global opublikowała dane pokazujące, że zapasy oleju napędowego przechowywanego w niezależnych magazynach w centrum rafinacji i magazynowania Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia spadły w ostatnim tygodniu o 3 proc.
Inwestorzy wycofują swoją ekspozycję na ropę naftową w USA. Fundusz US Oil Fund ETF, największy notowany na giełdzie w USA fundusz ropy naftowej, poinformował w środę o największym od 2020 r. odpływie środków, tracąc ponad 180 mln dolarów.
Wzrost zużycia ropy w Indiach również zwolnił w ostatnich miesiącach w związku z wysoką inflacją i spowolnieniem handlu światowego.
Jak podała państwowa agencja prasowa Xinhua, Chiny w piątek rozpoczęły wprowadzania ułatwień w udzielaniu kredytów hipotecznych niektórym nabywcom domów, co może wspomóc znajdujący się w trudnej sytuacji sektor nieruchomości w kraju. (PAP Biznes)
kkr/ osz/