Skala cięcia stóp przez RPP nie przystaje do warunków, jest ryzyko zatrzymania powrotu CPI do celu (opinia)
Skala cięcia stóp przez RPP nie przystaje do warunków makro w Polsce i rodzi ryzyko zatrzymania powrotu inflacji do celu - oceniają ekonomiści.
"Skala cięcia nie przystaje do warunków. Teoretycznie Polska dołącza do grona krajów rozwijających się, które rozpoczynają luzowanie, ale istotnie się od nich różni: inflacja bazowa spada wolniej niż w regionie, kraje LATAM miały dodatnie stopy realne. Przed decyzją rynki finansowe wyceniały 300 pb. cięć w cyklu, ale nie w tym tempie" - napisał w komentarzu do decyzji RPP główny ekonomista ING BŚ Rafał Benecki.
„Trudno stwierdzić co dokładnie robi i chce osiągnąć RPP. Samo rozpoczęcie obniżek stóp procentowych już teraz, przy tak wysokiej inflacji, jest decyzją kontrowersyjną, a Rada zdecydowała się pójść jeszcze dalej. Rada ryzykuje, że ostatnie miesiące lepszej sytuacji inflacyjnej, związanej także z umocnieniem złotego, zostaną odwrócone. Przy tak wysokiej bieżącej inflacji stwarza to dalej ryzyko, że cały długoterminowy proces powrotu inflacji do celu zostanie zatrzymany. Dodatkowo, koniunktura na globalnych rynkach ostatnio lekko się ochłodziła. Z wychodzeniem przed szereg w obniżaniu stóp trzeba uważać, zwłaszcza w sytuacji, gdy na przyszły rok rząd zapowiada wysoki deficyt budżetowy. Oceniam te decyzje negatywnie, stwarza ona obecnie więcej ryzyk niż korzyści dla polskiej gospodarki” - uważa dyrektor zarządzający i inwestycyjny Portu Mikołaj Raczyński.
RPP nieoczekiwanie obniżyła stopy procentowe o 75 pb., w tym referencyjną do 6,0 proc., podczas gdy rynek spodziewał się cięcia o 25 pb. do 6,50 proc. dla głównej stopy.
W czwartek 7 września o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. (PAP Biznes)
tus/ ana/
