Amica spodziewa się w '23 przychodów niższych rdr o 10-15 proc.; nie planuje podwyżek cen
Grupa Amica spodziewa się w całym 2023 r. spadku przychodów rdr na poziomie 10-15 proc., ale ocenia, że możliwe jest utrzymanie 26-27 proc. marży brutto na sprzedaży - poinformował na telekonferencji wiceprezes Michał Rakowski. W związku z niższym popytem Amica nie planuje w tym roku podwyżek cen.
"Myślę, że cały rok (2023 - PAP) będzie wyglądał podobnie jak pierwsze półrocze. Trend zmniejszonych przychodów ze sprzedaży będzie utrzymywał się do końca roku. (...) Zakładam, że w całym roku w przychodach będą spadki w stosunku do zeszłego roku między 10 a 15 proc. Zobaczymy jak to będzie się kształtować w zależności od rynku" - powiedział Rakowski.
"Ten rok jest zgodny z naszymi przewidywaniami. Od strony popytowej mamy największe wyzwania i to pokazują spadki przychodów w ujęciu nominalnym. To, co sprzyja, to wszystkie elementy związane z polepszaniem efektywności. Mamy na pewno lepsze niż w latach poprzednich koszty technicznego wytworzenia naszych produktów - szczególnie jeśli chodzi o stal. (...) Mamy pozytywne trendy dotyczące kosztów frachtu (...). Te spadki są istotne, co widać na polepszającej się marży" - dodał.
Grupa Amica w pierwszym półroczu 2023 roku zanotowała spadek przychodów ze sprzedaży o 12,6 proc. rdr, do 1,43 mld zł. Spadek sprzedaży produktów i towarów w porównaniu z rokiem ubiegłym odnotowano na wszystkich rynkach sprzedażowych.
Najmocniej sprzedaż produktów i towarów spadła na rynkach południowych - o ok. 18 proc. rdr. W Polsce spadek wyniósł 17 proc.
Najmniejszy spadek odnotował rynek wschodni, który - jak podano w raporcie - jest zgodny z trendami na rynku AGD w wschodniej Europie, gdzie w bieżącym roku widoczny jest wzrost popytu na tzw. duży sprzęt gospodarstwa domowego, do którego zalicza się m.in. kuchenki, płyty grzewcze.
Jak poinformował Rakowski, sprzedaż w ujęciu ilościowym spadła w pierwszym półroczu 2023 r. - w zależności od rynku - od 15 do 20 proc.
"W zeszłym roku dokonywaliśmy podwyżek, w tym roku ich nie ma w związku z tym myślę, że ujęcie ilościowe jest ważne. Cały polski rynek AGD notował spadki ilościowe ok. 15 proc. (...). W pierwszym kwartale notowaliśmy spadki większe niż rynek, natomiast w drugim kwartale wyglądało to lepiej i mam nadzieję, że teraz w okresie sezonu grzewczego będziemy mogli zbudować nasze udziały rynkowe" - dodał.
Wiceprezes ocenił, że powinno nastąpić odbicie popytu.
"Wzrost popytu musi nastąpić, bo tak podpowiadają względy statystyki i historyczne. Jak szybko ten popyt odbije - trudno powiedzieć. Liczymy na to, że w najbliższych kwartałach to będzie następować. (...) W tym roku nie przewidujemy podwyżek cen" - powiedział Rakowski.
Wiceprezes pytany, czy w drugim półroczu 2023 r. i przyszłym roku możliwe jest utrzymanie marży brutto na sprzedaży na poziomie ok. 26-27 proc. ocenił, że jest to prawdopodobne.
"Są przesłanki ku temu by ją utrzymać. Szczególnie przez to, że liczę na większe obroty w zakresie sprzętu grzejnego. Mniej boję się o segment towarowy (...). W całej masie marży myślę, że obroty będą elementem, który może poprawić nasz wynik" - dodał.
W drugim kwartale 2023 r. EBITDA grupy wyniosła 32,8 mln zł (2,5 mln zł straty rok wcześniej), a zysk operacyjny 19,2 mln zł (20,1 mln zł straty przed rokiem). Grupa miała 3,6 mln zł straty netto j.d. wobec 7,2 mln zł straty rok wcześniej.
Grupa Amica sprzedaje małe i duże AGD pod markami: Amica (Europa Środkowa i Zachodnia), Hansa (Europa Wschodnia), Gram (Skandynawia) oraz CDA (Wielka Brytania) oraz Fagor (Hiszpania i Francja). Na całym świecie zatrudnia ponad 3 tysiące osób, dzięki którym dostarcza do klientów na blisko 70 rynkach na świecie ok. 5 mln urządzeń rocznie.
(PAP Biznes), #AMCdoa/ ana/