Przejdź do treści

udostępnij:

MCI chce kupować spółki za 2 mld zł, widzi ożywienie na rynku fuzji i przejęć (wywiad)

MCI Capital chce przeznaczyć na zakup nowych spółek do portfela około 2 mld zł do 2025 roku - poinformował PAP Biznes prezes MCI Tomasz Czechowicz. Jego zdaniem na rynku fuzji i przejęć wraca po dłuższej przerwie aktywność, spadły oczekiwania sprzedających, a kupcy są skłonni wyłożyć na zakupy nieco większe kwoty.

"Planujemy około 2 mld zł nowych inwestycji w latach 2023-25 i chcielibyśmy przekroczyć 5 mld zł do 2030 roku. To by nas plasowało w gronie 2-3 największych funduszy private equity w regionie" - powiedział prezes Czechowicz w rozmowie z PAP Biznes.

Prezes MCI wskazuje na wyraźne ożywienie rynkowe w obrębie jakościowych transakcji mid-market drugiego kwartału 2023 roku. Jego zdaniem, racjonalizacja poziomów wycen sprzyja zwiększeniu liczby transakcji na rynku oraz podnosi atrakcyjność zakupów funduszy Private Equity.

"W 2022 roku mieliśmy około 20 większych transakcji M&A w sektorze technologicznym i digitalowym w Europie Środkowo-Wschodniej. Nastąpił istotny spadek wycen, strona podażowa i popytowa czekała. Teraz trend się zmienił. Rynek odmroził się w drugim kwartale 2023 roku. Widzimy istotny wzrost liczby procesów sprzedażowych i transakcyjnych w przypadku dużych i średnich spółek. Ta tendencja się nasila" - powiedział.

Tomasz Czechowicz wskazuje, że z jednej strony trochę wzrosły wyceny firm. Trochę więcej są skłonni płacić kupujący, widać też koniec trendu podnoszenia stóp proc., co pomaga, gdyż im wyższe stopy tym niższa wartość przedsiębiorstw. Z drugiej strony nastąpił efekt opóźnionej podaży.

"Sądzimy, że rynek stanie się bardziej transakcyjny. To dla nas ważne, gdyż nie byliśmy zadowoleni z liczby przeprowadzanych przez nas transakcji. W 2022 roku zrobiliśmy jedną nową inwestycję, eSky Group, a naszą ambicją są trzy inwestycje rocznie. Liczymy na istotną poprawę w najbliższych kwartałach, mówimy o 2-4 transakcjach" - dodał.

MCI ma w pipeline około 10 aktywnych projektów.

"Interesują nas spółki z EBITDA na poziome 5-25 mln euro w obszarze tzw. technologicznego nearshoringu, transformacji AI czy wspierania procesu częściowej sukcesji. Patrzymy na gospodarkę cyrkularną, transformację energetyczną, zieloną energię. Szukamy też w obszarach, na których historycznie się znamy: digital, IP w ramach usług B2B" - powiedział Tomasz Czechowicz.

"Polska dominuje na rynku M&A, gdyż jest duża geograficznie i odpowiada za 60-70 proc. transakcji w całym regionie. Polska stanowi też ponad 50 proc. w naszych inwestycjach. Podmioty polskie, ale też czeskie, ze względu na wielkość wewnętrznego rynku budują się regionalnie" - dodał.

Prezes MCI obserwuje zwiększenie atrakcyjności transakcji z udziałem funduszy PE ze względu na słabość rynku giełdowego i praktyczne zamrożenie rynku IPO.

"Nie ma w tej chwili możliwości IPO, giełdy ciągle nie są na tyle silne, żeby przeprowadzać oferty nowych spółek, w związku z tym jedynym realnym kanałem jest private equity, ewentualnie selektywna sprzedaż do inwestorów strategicznych, ale nie każdy właściciel chce całkowicie wyjść z inwestycji i włączyć swoją spółkę do jednej z międzynarodowych grup kapitałowych. Popyt inwestorów strategicznych jest, ale transakcje obecnie są przeprowadzane głównie z private equity" - powiedział Tomasz Czechowicz.

"W perspektywie trzech lat rynek IPO powinien wrócić. Ale czy on wróci w ciągu roku, czy później, to trudno powiedzieć. Raczej jest większe prawdopodobieństwo, że nastąpi to w perspektywie trzech lat, nie dłużej" - dodał.

Tomasz Czechowicz poinformował, że w portfelu MCI są spółki, które mogą w przyszłości rozważać debiut na giełdzie, ale obecnie nie ma sensu o tym mówić, gdyż rynek IPO nie jest mocny.

"Pod kątem wyjścia koncentrujemy się na czterech podmiotach w horyzoncie 2023/25: Focus, IAI, Get i Answear. Szacujemy, że planowane wyjścia z portfela do 2028 roku wyniosą około 3 mld zł" - powiedział.

Prezes poinformował, że MCI wchodzi w drugie półrocze 2023 r. z bardzo wysokim poziomem płynności i liczy, że potencjał rynku w Europie Centralnej i Wschodniej, atrakcyjne/niskie wyceny oraz ograniczona konkurencja pozwolą na zdynamizowanie działalności inwestycyjnej

Pytany, jakie obszary w tej chwili są najbardziej atrakcyjne z punktu widzenia transakcji na rynku fuzji i przejęć, wymienia kilka trendów.

"Istotnym trendem jest tech nearshoring. Europa Centralna i Wschodnia ma ciekawą przewagę efektywnościowo-kosztową, związaną z ceną talentu technologicznego. Widzimy to bardzo wyraźnie w sektorze gier, chociaż akurat ten sektor nie jest prosty z punktu widzenia inwestycji private equity ze względu na jego cykliczność" - powiedział.

"W pewnym stopniu przykładem nearshoringu jest nasza spółka portfelowa eSky Group, która globalnie obsługuje 56 rynków, a jego największym rynkiem jest Wielka Brytania. To przykład spółki, która z sukcesem może robić ekspansję globalną" - dodał.

Kolejnym trendem, na który wskazuje prezes MCI, jest międzynarodowa ekspansja tzw. narodowych czempionów. Przykładem jest Answear czy IAI. Czechowicz wskazuje, że teraz naturalnym trendem jest wchodzenie do Europy Zachodniej, pomaga w tym duża przewaga konkurencyjna w koszcie talentu.

"Trzecim trendem jest transformacja AI przedsiębiorstw. Czwarty to SaaS. Piątym jest sukcesja, która w przypadku firm digitalowych i technologicznych odbywa się nieco wcześniej niż w tradycyjnych branżach" - powiedział Tomasz Czechowicz.

Prezes MCI, mówiąc o wynikach drugiego kwartału, poinformował, że jest zadowolony ze spółek z portfela, notują one dwucyfrowe wzrosty.

"Istotnym wydarzeniem była fuzja porównywarek internetowych Netrisk z porównywarkami Bauer Media Group, co kreuje kandydata na firmę typu unicorn. To lider na sześciu rynkach Europy Środkowo-Wschodniej, gracz w pierwszej piątce lub dziesiątce w Europie. Grupa Netrisk po konsolidacji to potencjalnie dalsza platforma do konsolidacji. To będzie podmiot porównywalny z liderami w takich krajach jak Włochy, Francja, Wielka Brytania" - powiedział.

"Drugie wydarzenie to inwestycja EBOIR w PHH. To takie Allegro w krajach bałtyckich i Finlandii" - dodał.

Tomasz Czechowicz poinformował, że wszystkie większe spółki portfelowe MCI prowadzą aktywne prace nad przejęciami.

"Liczymy, że w kolejnych kwartałach będą informowały na ten temat. Historycznie MCI zrobiło ponad 130 transakcji M&A w portfelu, czyli transakcji przejęć w ramach spółek portfelowych" - powiedział.

Wśród czynników, które wpływają na kondycję spółek portfelowych MCI, prezes Tomasz Czechowicz wymienił m.in. wzrost kosztów pracy i spowolnienie w branży detalicznej.

"Wzrost kosztów pracy będzie skutkował automatyzacją i digitalizacją przedsiębiorstw. Im wyższe są koszty pracy prostej, tym większa presja na transformację technologiczną. Według nas jest to pozytywny trend w naszym obszarze" - powiedział.

"Organiczny wzrost e-commerce jest zapewne na najniższym poziomie od 10 lat. Na to się nakłada i zmniejszenie konsumpcji i efekt postcovidovy zahamowania wzrostu e-commerce. Jeśli chodzi o spowolnienie w branży B2C, to należy być bardziej selektywnym w obszarze e-commerce. MCI ma obecnie w portfelu 6 mld zł ekspozycji na e-commerce, jesteśmy więc teraz bardziej selektywni jeśli chodzi o nowe inwestycje w spółki z tej branży" - dodał.

Czechowcz wskazał, że dla MCI najbardziej ciekawym obszarem jest digital brands, mniej MCI jest zainteresowany klasycznymi modelami biznesowymi.

"Są jednak nisze, które będą się dużo mocniej rozwijały. My się skupiamy w tej chwili głównie na wsparciu obecnego portfela" - powiedział.

Czechowicz wskazuje, że spółki portfelowe MCI rosną przede wszystkim przez trend cross-borderu.

"Widzimy to w przypadku PHH, bo on się bardzo mocno rozwija w Finlandii, widzimy też na przykładzie Answear, który wchodzi na kolejne rynki geograficzne. IAI 25 proc. obrotów ma na zasadzie cross-borderu, gdyż sprzedaje w Europie Zachodniej" - powiedział.

W ocenie Czechowicza, giełdowy Answear, w którym fundusz MCI ma 33 proc., bardzo dobrze sobie radzi.

"Wyniki spółki są oszałamiające, to spółka, która w segmencie odzieżowym e-commerce rośnie najszybciej w Europie. To jest to, co nam się podoba, czyli ekspansja cross-borderowa na rynkach ościennych i wejście w nowe kategorie" - powiedział prezes.

"Answear jest w naszej ocenie dużym success story w naszym portfelu, jest spółką unikalną i mocno niedowartościowaną, jeśli chodzi o postrzeganie inwestorów giełdowych" - dodał.

Wartość zadłużenia zewnętrznego MCI Capital ASI na koniec I półrocza 2023 r. wyniosła 257 mln zł (13 proc. wartości kapitałów własnych grupy). Dostępna płynność grupy na koniec I półrocza 2023 roku wyniosła około 780 mln zł, przy czym uwzględniając oczekiwane wpływy z exitów w okresie najbliższych 24 miesięcy realny dry powder, który może być przeznaczony na nowe inwestycje wynosi ponad 1 mld zł.

Łączna wartość linii commitmentowych dostępnych w grupie wynosi prawie 500 mln zł, w tym: MCI Management: 32 mln euro, MCI Capital ASI 200 mln zł oraz MCI.EV 29 mln euro.

Piotr Rożek

(PAP Biznes), #MCI

pr/

Zobacz także: MCI Capital ASI SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: