DZIEŃ NA FX/FI: Kurs EUR/PLN w przedziale 4,51-4,55; wybory mogą podwyższyć zmienność PLN

W krótkim terminie kurs EUR/PLN powinien pozostać w przedziale 4,51-4,55, ale zbliżające się wybory parlamentarne mogą podczas najbliższych sesji wpłynąć na tymczasowy wzrost zmienności głównych par z PLN - wskazują ekonomiści. W piątek na krajowym rynku istotne będą dane makro, w tym o bilansie płatniczym.

"Zbliżające się wybory parlamentarne, jak to bywało historycznie, mogą podczas najbliższych sesji wpłynąć na tymczasowy wzrost zmienności głównych par z PLN, jednak na dzisiaj zakładamy, że kurs EUR/PLN w krótkim horyzoncie czasowym pozostanie w przedziale 4,51-4,55, z nieco większym ryzykiem testu górnego ograniczenia tego zakresu" - oceniają ekonomiści PKO BP.

"Inwestorzy oczekują na wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych w Polsce, stąd na otwarciu nowego tygodnia spodziewamy się podbicia amplitudy zmian EUR/PLN" - wskazują ekonomiści Banku Millennium.

W niedzielę 15 października Polacy wybiorą skład nowego Sejmu i Senatu. Lokale wyborcze otwarte będą w godz. 7.00 ‑ 21.00. Bezpośrednio po zakończeniu głosowania w mediach pojawią się wyniki badania exit poll.

Ekonomiści zaznaczają, że pod koniec tygodnia na krajowym rynku istotne będą też dane makro - finalny odczyt inflacji CPI oraz publikacja bilansu płatniczego.

"Potencjał do wywołania zmienności złotego przypisujemy przede wszystkim drugiej ze wspomnianych danych. Przypomnijmy, iż lepsze od oczekiwań dane o saldzie obrotów bieżących stanowiły w II kw. tego roku jeden z filarów umocnienia złotego" - oceniają ekonomiści Millennium.

"Dziś lekka przecena złotego mogłaby być kontynuowana, czemu mogą sprzyjać słabsze dane o bilansie płatniczym, ale też tuż przed wyborami nie spodziewamy się znaczącego wzrostu zmienności. To mogłoby jednak nastąpić już po weekendzie, szczególnie w sytuacji mało konkluzywnego wyniku wyborczego, zapowiadającego okres przedłużonej niepewności politycznej" - prognozują ekonomiści Santander BP.

GUS opublikuje finalne dane o inflacji CPI we wrześniu o godz. 10.00. Z kolei o godz. 14.00 NBP przedstawi dane o bilansie płatniczym.

RYNEK DŁUGU

"Skala czwartkowych przesunięć na rynkach FI mieści się w zakresach przeciętnych ruchów korekcyjnych, a tym samym nie neguje wygenerowanych w ostatnich dniach sygnałów możliwego odwrócenia trendów na rynkach bazowych i zakończenia średnioterminowych korekt na krajowych SPW. W najbliższych dniach uwagę inwestorów przyciągać będą kolejne odczyty makro, z których w piątek poznamy finalne poziomy wrześniowej inflacji konsumenckiej z Francji, Hiszpanii oraz Polski, krajowe saldo na rachunku obrotów bieżących za sierpień br. oraz wstępny indeks Uniwersytetu Michigan z USA" - napisano w raporcie PKO BP.

"Naszym zdaniem biorąc pod uwagę globalne otoczenie makroekonomiczne oraz geopolityczne zasięg dalszych wzrostów rentowności zarówno na rynkach bazowych jak i krajowych SPW jest ograniczony" - dodano.

(PAP Biznes)

pat/ ana/