DZIEŃ NA FX/FI: PLN umocnił się wobec EUR; wynik wyborów będzie neutralny

W piątek złoty umocnił się wobec euro do ok. 4,531. Zdaniem ekonomistów, rodzimej walucie sprzyja spadek rentowności polskich obligacji w tym tygodniu, które podążają w ślad za trendami na rynkach bazowych. Jak oceniają eksperci, nadchodzące wybory parlamentarne nie powinny mieć znaczącego wpływu na rynek walutowy.

"Ten tydzień stał pod znakiem spadków rentowności obligacji na rynkach bazowych, głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie, a w ślad za nimi także w Polsce. Spadek rentowności wsparł złotego, który wyraźnie się umocnił, kurs EUR/PLN spadł w okolice 4,50" - powiedział PAP Biznes Mirosław Budzicki, strateg rynkowy PKO BP.

"Po niespodziewanie dużej obniżce przez RPP stóp procentowych we wrześniu, kurs naszej waluty ustabilizował się powyżej 4,60. Na ostatnim posiedzeniu Rada znów zaskoczyła rynek, który tym razem spodziewał się mocniejszej obniżki stóp procentowych. To pozytywnie wpłynęło na złotego, który przełamał technicznie ważny poziom 4,60 i rozpoczął aprecjację" - dodał.

Jego zdaniem, wybory parlamentarne, które odbędą się w najbliższą niedzielę, będą miały neutralny wpływ na rynek walutowy.

"Wybory na pewno są ważnym wydarzeniem. Na rynku walutowym, patrząc statystycznie, dzień po wyborach wzrasta zmienność. Jednak w dłuższej perspektywie trudno znaleźć zależność. Kursy walut poruszają się raczej w ślad za trendami globalnymi" - powiedział Mirosław Budzicki.

"Zakładamy neutralny wpływ. Bez względu na wyniki wyborów rynek zakłada, że nie będzie dużych zmian w polityce gospodarczej" - dodał.

RYNEK DŁUGU

Zdaniem Mirosława Budzickiego, mimo sporych obniżek rentowności obligacji na rynkach bazowych, wciąż pozostają one w trendzie wzrostowym.

"Od strony technicznej cały czas jesteśmy w trendzie wzrostowym. Zbliżamy się do dolnego ograniczenia tego trendu zarówno na rynku europejskim, jak i na rynku amerykańskim. Widzę przestrzeń do dalszych spadków od strony czynników fundamentalnych, natomiast nie jestem przekonany, że trend spadkowy już się rozpoczął" - powiedział.

"Zakładam, że nowy trend rozpocznie się w IV kwartale. Być może, banki centralne podczas najbliższych posiedzeń bardziej jednoznacznie zasygnalizują zmiany w polityce pieniężnej, czyli koniec cyklu. To mogłoby stać się katalizatorem nowego trendu" - dodał.

W piątek Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2023 r. wzrosły rdr o 8,2 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,4 proc. Odczyt był zgodny z szacunkiem flash.

Ponadto, Narodowy Bank Polski podał, że deficyt na rachunku bieżącym w sierpniu wyniósł 202 mln euro wobec konsensusu nadwyżki 740,0 mln euro. Eksport w sierpniu spadł o 2,2 proc. rdr wobec konsensusu spadku o 1,0 proc., a import zmniejszył się o 12,3 proc., wobec oczekiwanego spadku na poziomie 12,0 proc.

W piątek po południu kurs EUR/PLN spada o 0,12 proc. do 4,5314. USD/PLN idzie w górę o 0,25 proc. do 4,3118. EUR/USD zniżkuje o 0,38 proc. do 1,0509.

Rentowność polskich obligacji 2-letnich rośnie o 5 pb do 5,22, 5-letnich zwyżkuje o 3 pb do 5,41, a 10-letnich idzie w górę o 5 pb do 5,83.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich obligacji 10-letnich spada o 6 pb, a niemieckich zniżkuje o 4 pb.

(PAP Biznes)

pam/ osz/