DZIEŃ NA RYNKACH: Spadki na giełdach w Europie, w USA banki udanie rozpoczęły sezon wyników
Piątek zapisał się na europejskich giełdach pod znakiem wyraźnych spadków, a za Oceanem sezon wyników za III kw. rozpoczęły duże banki, które zaraportowały mocniejsze od oczekiwań wskaźniki finansowe. Wzrost ryzyka geopolitycznego na Bliskim Wschodzie sprzyjał wzrostom cen ropy i obligacji.
Stoxx600 stracił w piątek 1 proc., ale cały tydzień zakończył z 1 proc. nad kreską, powiększając tegoroczne wzrosty do 5,7 proc. DAX zniżkował 1,5 proc., a FTSE100 o 0,6 proc.
Najgorzej radziły sobie spółki z sektora IT, dóbr konsumenckich oraz nieruchomości. Wzrostami odznaczały się spółki związane z sektorem paliwowym, w ślad za zwyżkami cen ropy naftowej.
O ok. 1 proc. rosły akcje Novo Nordisk. Duńska spółka farmaceutyczna, największa publicznie notowana firma w Europie, po raz kolejny podwyższyła prognozę zysków i sprzedaży.
W centrum uwagi inwestorów pozostaje napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie. Izrael wydał nakaz ewakuacji mieszkańców północnej części Strefy Gazy na południe. Chodzi o co najmniej 1,1 mln osób. Agencja AP podała wcześniej w piątek, że w mieście Gaza zapanowała panika na wieść o rozkazie ewakuacji w terminie 24 godzin. Chaos nasilił się dodatkowo po oświadczeniu kontrolującej Strefę Gazy palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, która nakazała cywilom pozostanie w domach.
Izraelskie wojsko oświadczyło, że nie potwierdza doniesień ONZ o zaledwie 24-godzinnym terminie ewakuacji, ponieważ przemieszczenie tej ludności potrwa dłużej.
Rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie skutkują wzrostem cen ropy naftowej. W piątek surowiec drożał o ponad 4 proc. proc. do blisko 90 USD za baryłkę Brent.
Wzrost ryzyka geopolitycznego sprzyjał notowaniom obligacji - w piątek spadały rentowności obligacji na rynkach bazowych - w USA po nawet 10 pb. na długim końcu krzywej (10-letnie Treasuries 4,61 proc.), a w Niemczech po ok. 7 pb. do 2,72 pro., choć w drugiej połowie amerykańskiej sesji umocnienie UST wyhamowało do ok. 6 pb.
Na Wall Street duże banki zainaugurowały sezon publikacji wyników za III kw. Wells Fargo, JPMorgan oraz Citigroup podały lepsze od konsensusu wskaźniki finansowe, co podbija wyceny ich walorów o 3-4 proc.
Nawet 4 proc. traciły akcje Boeinga po kolejnych doniesieniach o problemach jakościowych w ramach procesu produkcji samolotów spółki.
W USA wyraźnie negatywnie zaskoczyło badanie oczekiwań inflacyjnych Uniwersytetu Michigan. Oczekiwana przez badanych w październiku inflacja w horyzoncie roku wzrosła do 3,8 proc., z 3,2 proc., a w długim terminie do 3,0 proc. wobec 2,8 proc. poprzednio.
Inwestorzy analizowali wypowiedzi przedstawicieli głównych banków centralnych.
Prezes EBC Christine Lagarde powiedziała, że transmisja wyższych stóp procentowych do gospodarki strefy euro jeszcze się nie zakończyła, a w razie potrzeby EBC może wrócić do podwyżek stóp.
Z kolei Martin Kazaks, członek Rady Prezesów EBC, powiedział, że bazowy scenariusz makro nie jest spójny z cięciem stóp procentowych w pierwszej połowie 2024 r.
Szef włoskiego banku centralnego i członek Rady Prezesów EBC powiedział w piątek agencji Bloomberg, że rosnący spread włoskich obligacji do bunda, który przebił 200 pb., nie wymaga obecnie interwencji ze strony EBC. Spread systematycznie się rozszerza od przedstawienia przez włoski rząd nowych planów budżetowych, które zakładają powrót deficytu do wymogów unijnych dopiero w 2026 r., rok później niż planowano poprzednio.
Inny członek Rady Prezesów EBC - G. Simkus - wskazał w piątek, że EBC powinien rozważyć zmianę polityki w zakresie kontynuacji reinwestycji środków z pandemicznego programu PEPP do końca 2024 r.
W USA prezes Fed Philadelphia Patrick Harker powiedział, że dezinflacja trwa i powtórzył, że Rezerwa Federalna może utrzymywać stopy procentowe na obecnym poziomie.
Na rynku walutowym umacnia się dolar - względem koszyka o 0,1 proc. do 106,8 pkt. DXY. EUR/USD spada o 0,45 proc. do 1,05, USD/JPY spada o 0,1 proc. do 149,6. (PAP Biznes)
tus/ gor/
