Przejdź do treści

udostępnij:

W październiku CPI poniżej 7 proc., ale w kolejnych miesiącach przestrzeń do spadków niewielka (opinia)

Biorąc pod uwagę sytuację na rynku paliw i wpływ efektu bazy, inflacja w Polsce w październiku może spaść poniżej 7 proc. rdr, jednak przestrzeń do zniżki CPI w kolejnych miesiącach będzie niewielka - wskazują ekonomiści. Perspektywa spadku wskaźnika cen może być argumentem dla RPP do kolejnej obniżki stóp proc. w listopadzie.

ING BANK ŚLĄSKI (e-mail):

"Nasze wstępne szacunki wskazują, że w październiku inflacja obniży się nieznacznie poniżej 7 proc. rdr i na zbliżonym poziomie powinniśmy zakończyć ten rok (w grudniu inflacja będzie prawdopodobnie nieco wyższa niż w listopadzie). Poziom inflacji na początku 2024 będzie w dużej mierze uzależniony od decyzji administracyjnych (ceny energii elektrycznej, gazu, VAT na żywność), jednak nasze obecne projekcje sugerują, że po osiągnięciu lokalnego dołka w kwietniu 2024 r. inflacja zacznie ponownie rosnąć w dalszej części przyszłego roku i do końca 2025 będzie kształtowała się wyraźnie powyżej celu NBP. W kontekście oczekiwanego odbicia wzrostu gospodarczego w 2024 i struktury wzrostu PKB (dominująca rola wzrostu konsumpcji), obecna polityka pieniężna może okazać się zbyt luźna, aby sprowadzić inflację do celu 2,5 proc. w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej.

Komunikacja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) pokazuje, że mocno koncentruje się ona na bieżących tendencjach inflacyjnych (szybki spadek CPI pod wpływem cofania się szoków zewnętrznych oraz częściowo pod wpływem słabego popytu wewnętrznego), natomiast Rada rzadko mówi na temat zagrożeń, jakie pojawiają się w horyzoncie 4-6 kwartałów (koszty pracy, duży skok dochodów realnych, powrót inflacjogennej struktury PKB z dużym udziałem konsumpcji, ponownie stroma krzywa Philipsa).

Spodziewamy się, że w listopadzie RPP może obniżyć stopy Narodowego Banku Polskiego (NBP) o kolejne 25 pb (do 5,5 proc.), a do połowy 2024 stopy mogą zostać obniżone do 4,75 proc. a potem zostaną na niezmienionym poziomie"

BANK MILLENNIUM (e-mail):

"Biorąc pod uwagę sytuację na rynku paliw, a także wpływ wysokiej bazy odniesienia, inflacja CPI za październik spadnie poniżej 7 proc. rdr. Przestrzeń do zniżki inflacji w kolejnych miesiącach będzie jednak niewielka. Szczególnie, że ceny detaliczne paliw będą musiały dostosować się do trendów na rynkach międzynarodowych, zwiększając wskaźnik CPI w ostatnich miesiącach tego roku. Na koniec tego roku inflacja powinna być zbliżona do 7 proc. rdr.

W przyszłym roku natomiast przestrzeń do spadku inflacji ograniczać będą czynniki regulacyjne. Zakładamy bowiem, że rząd wycofa się z zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, a także podniesiona zostanie stawka VAT na część żywności. Dodatkowo, wyczerpuje się przestrzeń do dalszych spadków cen surowców, co wyraźnie widoczne jest na rynku ropy naftowej. Mniej sprzyjające dla dezinflacji będzie także otoczenie makroekonomiczne – odbudowa konsumpcji prywatnej, silna podwyżka płacy minimalnej, wypłata transferów społecznych. W takich uwarunkowaniach w naszej ocenie dezinflacja wyhamuje, a w drugiej połowie przyszłego roku wskaźnik CPI nieznacznie wzrośnie. Osiągnięcie celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 proc.) pozostaje wciąż odległą perspektywą.

Perspektywa zniżki inflacji CPI w październiku poniżej 7 proc. rdr to argument, który dla zwolenników luźnej polityki pieniężnej może być pretekstem do kolejnej obniżki stóp procentowych w Polsce na listopadowym posiedzeniu RPP. Narracja RPP pozostaje łagodna, dlatego nie wykluczamy kolejnego ruchu stóp w dół o 25 pkt. baz. jeszcze w tym roku. Istotna z punktu widzenia decyzji RPP będzie niewątpliwie sytuacja na rynku walutowym. Ewentualne osłabienie złotego może zmniejszyć skłonność RPP do łagodzenia i opóźnić decyzję o cięciu stóp. Podtrzymujemy naszą ocenę, że w przyszłym roku przestrzeń do dalszego luzowania monetarnego będzie mniejsza i RPP będzie ostrożniej dozować łagodzenie warunków monetarnych. Podtrzymujemy nasz scenariusz zakładający spadek stopy referencyjnej do 4,50 proc. na koniec 2024 r."

*******************

Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2023 r. wzrosły rdr o 8,2 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,4 proc.

Odczyt był zgodny z wcześniejszym szacunkiem flash GUS. (PAP Biznes)

pat/ osz/

udostępnij: