Przejdź do treści

udostępnij:

Ewentualne powołanie rządu przez opozycję oznacza wysokie szanse na napływ środków z KPO - Millennium (opinia)

Ewentualna realizacja scenariusza rządu powołanego przez opozycję oznaczać będzie ocieplenie relacji z UE i wysokie szanse na napływ środków z KPO, a także sprawniejszą absorpcję środków z polityki spójności - oceniają ekonomiści Banku Millennium. W krótkim terminie ekonomiści nie spodziewają się istotnej zmiany akcentów w polityce fiskalnej - prospołeczne priorytety zapewne zostaną utrzymane.

"Biorąc pod uwagę arytmetykę sejmową pomimo wygranej w wyborach zbudowanie większościowego rządu przez PiS nie jest przesądzone. Obecnie bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się powołanie rządu przez opozycję. Ostateczny układ uzależniony będzie od finalnych wyników i układu głosów w nowym parlamencie, które mogą różnić się od wyników sondażu late poll. Proces ukonstytuowania się nowego rządu będzie jednak długotrwały. Mało prawdopodobne wydaje się powołanie rządu w pierwszym przewidzianym przez Konstytucję terminie, dlatego też ukonstytuowanie się nowego rządu nastąpi zapewne nie wcześniej niż na początku grudnia" - wskazali w raporcie ekonomiści.

 

"Z punktu widzenia gospodarki ewentualna realizacja scenariusza rządu powołanego przez opozycję oznaczać będzie ocieplenie relacji z UE i wysokie szanse na napływ środków z EU Recovery Fund na rzecz Krajowego Planu Odbudowy, a także sprawniejszą absorpcję środków z polityki spójności. Środki z UE powinny wesprzeć rolę inwestycji. W zakresie polityki fiskalnej w krótkim terminie nie spodziewamy się istotnej zmiany akcentów i utrzymania prospołecznych priorytetów. Bardziej rozbudowany komentarz dotyczący ewentualnych zmian w polityce gospodarczej możliwy będzie po ogłoszeniu ostatecznych wyników wyborów, które pokażą układ sił w nowym parlamencie" - dodali.

 

Według badania late poll, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych z wynikiem 36,6 proc., co daje mu 198 mandatów w Sejmie. Koalicja Obywatelska może liczyć na 31 proc. głosów, co da jej 161 mandatów. Trzecia Droga otrzymała 13,5 proc. głosów (57 mandatów), Lewica 8,6 proc. (30 mandatów), a Konfederacja 6,4 proc. (14 mandatów). (PAP Biznes)

 

pat/ ana/

udostępnij: