W USA ceny ropy idą w górę
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną po spadkach notowań w poniedziałek. Inwestorzy wciąż skupiają uwagę na sytuacji na Bliskim Wschodzie - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 85,74 USD, wyżej o 0,29 proc.
Brent na ICE na XII kosztuje 90,12 USD za baryłkę, wyżej o 0,32 proc.
Inwestorzy wciąż skupiają uwagę na doniesieniach z Bliskiego Wschodu.
Siły Izraela ostrzelały 400 wojskowych celów w Gazie, zginęło trzech dowódców Hamasu - podała armia we wtorek,
W Izraelu rośnie presja na władze w sprawie przemyślenia jeszcze zakresu mającej nastąpi operacji lądowej w obawie przed możliwym odwetem bojowników Hezbollahu z Libanu, ryzyka izraelskich ofiar wojskowych i niepewnego losu około 200 zakładników w Strefie Gazy.
Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela generał Herci Halewi oświadczył w poniedziałek, że armia jest doskonale przygotowana, ale atak na palestyńską Strefę Gazy opóźniają względy taktyczne, operacyjne i strategiczne. "To daje nam czas na przygotowania i tym teraz zajmuje się armia" - dodał.
USA podały tymczasem, że rozmieszczą więcej swoich sił zbrojnych na Bliskim Wschodzie, aby powstrzymać grupy takie jak Hezbollah od prób rozszerzenia wojny w regionie.
Tymczasem Hamas uwolnił w poniedziałek dwie zakładniczki.
"Wysiłki dyplomatyczne podejmowane w strefie Gazy mogą wskazywać na możliwość deeskalacji konfliktu w regionie i mogą pozbawić ceny ropy naftowej dynamiki do zwyżek" - wskazuje Priyanka Sachdeva z Phillip Nova Pte.
"Rynki z niecierpliwością czekają też na dalsze wskazówki dotyczące gospodarki USA, które pozwolą ocenić krajowe zapotrzebowanie na paliwa na amerykańskim rynku" - dodaje. (PAP Biznes)
aj/ ana/
