DZIEŃ NA FX/FI: Złoty pozostaje w trendzie bocznym; SPW powinny dalej się umacniać

W piątek kurs EUR/PLN wahał się w przedziale ok. 4,44-4,46, a rentowności krajowych obligacji skarbowych spadały. Zdaniem ekonomistów, złoty powinien pozostać w trendzie bocznym, przy najniższym możliwym poziomie wobec euro 4,40. Po słabszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy, SPW powinny nadal zyskiwać.

"Spodziewałbym się utrzymania kursu EUR/PLN w trendzie bocznym. Poziomy, przy których polski eksport staje się niezbyt opłacalny są już niedaleko, więc inwestorzy zagraniczni nie chcą aż tak mocno kupować złotówki" - powiedział PAP Biznes Piotr Popławski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

"Nasza waluta dosyć mocno umocniła się w poprzednich miesiącach i bardzo ciężko będzie zejść na kursie EUR/PLN poniżej 4,40" - dodał.

RYNEK DŁUGU

W piątek amerykański Departament Pracy podał, że liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w październiku o 150 tys. Oczekiwano zwyżki o 180 tys. Miesiąc wcześniej wzrost wyniósł 297 tys., po korekcie z 336 tys. Stopa bezrobocia w USA w październiku wyniosła 3,9 proc., oczekiwano 3,8 proc. wobec 3,8 proc. miesiąc wcześniej.

"Dane ze Stanów Zjednoczonych pokazały, że kondycja amerykańskiego rynku pracy słabnie, co jest to mocnym argumentem za tym, by Fed zakończył cykl podwyżek stóp procentowych. Prawdopodobnie już to zrobił, ale niedługo może już zacząć to komunikować" - powiedział Piotr Popławski.

"Jest to kolejna pozytywna wiadomość dla rynku długu. W ślad za tym powinny zyskiwać polskie obligacje i to w całkiem solidnej skali" - dodał.

Jego zdaniem, czynnikiem, który pozytywnie wpływa na rynek obligacji jest także niższe niż oczekiwano plany podaży długu w USA na IV kwartał.

"W Polsce obserwujemy po wyborach napływ kapitału na rynek długu, więc nasze obligacje powinny zyskiwać w podobnej skali co amerykańskie. Daje to nadzieje na zawężenie asset swapów i mniejszy spread wobec krzywej niemieckiej" - powiedział Piotr Popławski.

Jak dodał, dużym testem dla rynku długu będzie listopadowa decyzja NBP dotycząca wysokości stóp procentowych w Polsce.

"Dowiemy się, na ile w nowym otoczeniu NBP jest skłonny do luzowania polityki pieniężnej" - powiedział ekonomista.

(PAP Biznes)

pam/ ana/