DZIEŃ NA FX/FI: Ewentualny, mniej gołębi przekaz RPP może dać szansę na zejście EUR/PLN do ok. 4,40

Ewentualny, mniej gołębi przekaz ze strony Rady Polityki Pieniężnej może dać szansę na zejście notowań EUR/PLN do okolic 4,40 - prognozują ekonomiści ING. Na krajowym rynku długu w najbliższych dniach możliwa jest stabilizacja lub wzrost rentowności na krótkim końcu krzywej.

"W tym tygodniu kluczowe dla zachowania złotego będą decyzja RPP, nowa projekcja inflacyjna i późniejsza konferencja A. Glapińskiego. Inwestorzy będą szukać wskazówek, na ile prawdopodobne są dalsze obniżki stóp w 2024. Widzimy szanse na mniej gołębi przekaz. Dałoby to szanse na zejście pary EUR/PLN nawet do okolic 4,40. Powiew optymizmu może wywołać także wyklarowanie się kandydata na premiera, który podejmie się misji utworzenia rządu" - napisano w raporcie ING.

"Nadal jednak uważamy, że para EUR/PLN powinna zakończyć ten rok w przedziale 4,40-4,50. Polityka fiskalna nowego rządu będzie prawdopodobnie jeszcze bardziej ekspansywna niż plany sprzed wyborów. Prawdopodobnie psuć się też będzie bilans handlowy Polski. W dużym stopniu skompensują to jednak oczekiwania na duże napływy środków z UE w 2024" - dodano.

Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes oczekują, że RPP obniży w listopadzie stopy o kolejne 25 pb., do 5,50 proc. w przypadku referencyjnej.

RYNEK DŁUGU

"W przypadku SPW, szczególnie krótkiego końca, kluczowe będzie posiedzenie RPP w tym tygodniu. Prawdopodobnie wyższy deficyt budżetowy i mocny złoty to argumenty za ostrożnością w łagodzeniu polityki pieniężnej w 2024 i takiego przekazu spodziewamy się ze strony RPP. Dlatego choć rynek już ograniczył oczekiwania na dalsze obniżki stóp, to wciąż są one zbyt wysokie (100 pb. cięcia w 6 miesięcy). Dlatego w tym tygodniu spodziewamy się stabilizacji lub wzrostu rentowności na krótkim końcu krzywej SPW oraz złotowych swapów. Może przy tym jednak dojść do dalszego zwężenia asset swapów" - prognozują ekonomiści ING.

"W tym tygodniu poznamy kandydata na premiera oraz zarys umowy koalicyjnej, która będzie zawierać elementy programu, co do których jest obecnie zgodność w nowej koalicji, a to przyniesie jakiś sygnały co do przyszłorocznych wydatków" - dodają.

(PAP Biznes)

pat/ ana/