DZIEŃ NA FX/FI: Zmienność złotego niewielka, rentowności SPW mogą rosnąć

We wtorek złoty powinien pozostać relatywnie stabilny w oczekiwaniu na środową decyzję RPP i czwartkową konferencję prezesa NBP - wskazują w porannych raportach ekonomiści. W krótkim terminie możliwy wzrost rentowności SPW.

"Kurs EUR/PLN pozostaje stabilny wokół poziomu 4,45, oczekując na impulsy tego tygodnia. Mamy tu na myśli przede wszystkim jutrzejszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej oraz czwartkowe wystąpienie prezesa Narodowego Banku Polskiego. Ubogie kalendarium danych zagranicznych sprzyja niewielkiej aktywności inwestorów na rynkach globalnych, co dodatkowo potęgować będzie nastrój niewielkich zmian złotego" - oceniają ekonomiści Banku Millennium.

"Notowania krajowej waluty na parach EUR/PLN i USD/PLN podniosły się delikatnie z początkiem tygodnia o 0,6 i 0,9 gr do odpowiednio 4,4530 oraz 4,1560. Wciąż znajdują się w przedziale 4,44–4,46 na EUR/PLN. Uważamy, że takie zachowanie kursu jest także najbardziej prawdopodobne w trakcie dzisiejszych notowań. Większą zmienność możemy zobaczyć dopiero jutro, gdy NBP ogłosi decyzję podjętą przez RPP" - prognozują ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego.

Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes oczekują, że RPP obniży w listopadzie stopy o kolejne 25 pb., do 5,50 proc. w przypadku referencyjnej, a potem, że do końca 2024 r. stopy zejdą w dół o kolejne 100 pb.

Ekonomiści PKO BP wskazują, że średnioterminowe trendy EUR/PLN i USD/PLN pozostają spadkowe.

"Po poniedziałkowej sesji obraz głównych par z PLN nie zmienił się, średnioterminowe trendy pozostają spadkowe, a w krótkim terminie warunkiem utrzymania mocnego złotego jest pozostanie kursów EUR/PLN i USD/PLN poniżej lokalnych, technicznych oporów usytuowanych odpowiednio na 4,48 oraz 4,18" - napisano w raporcie banku PKO BP.

RYNEK DŁUGU

"Naszym zdaniem w krótkim terminie ryzyka dla krajowych SPW, ale i dla obligacji z rynków głównych przesunięte są jeszcze w kierunku nieco wyższych rentowności, choć na rynkach bazowych ich powrót w okolice październikowych maksimów jest już mało prawdopodobny" - oceniają ekonomiści PKO BP.

(PAP Biznes)

pat/ gor/