Eurocash podtrzymuje cel poprawy wyników w '23; chce wypłacić wyższą dywidendę (wywiad)
Grupa Eurocash podtrzymuje, że chce w tym roku poprawić rok do roku wyniki. Zakłada wypłatę za 2023 r. wyższej dywidendy niż za ubiegły rok - poinformował PAP Biznes prezes Paweł Surówka. Jego zdaniem za wcześnie mówić o poprawie nastrojów konsumenta, więcej powie okres bożonarodzeniowy.
"Podtrzymujemy, że naszym celem jest poprawa wyników w tym roku. Po 9 miesiącach ten wzrost już jest solidny. Liczymy na to, że zamkniemy ten rok rekordowo, poprawiając rok do roku zarówno wyniki, jak i poziom dywidendy" - powiedział PAP Biznes Paweł Surówka, prezes grupy Eurocash.
"Wykonaliśmy dużą pracę po stronie zarządzania kapitałem obrotowym. Gotówka wygenerowana w ostatnich kwartałach jest znacznie wyższa niż w poprzednim roku. Mamy też odpowiednio dużo niższe zadłużenie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dywidenda za 2023 rok była odpowiednio wysoka. Zakładamy, że będzie wyższa niż za ubiegły rok" - dodał prezes.
Za 2022 rok Eurocash wypłacił dywidendę w kwocie 50 mln zł, co dawało 0,36 zł na akcję.
Po trzech kwartałach 2023 roku grupa Eurocash ma 16,7 mln zł zysku netto j.d. i 44,3 mln zł zysku netto, a w analogicznym okresie 2022 roku spółka miała odpowiednio 2,5 mln zł straty netto j.d. i 10,6 mln zł zysku netto. EBITDA wyniosła 739,5 mln zł (wzrost o 6,8 proc. rdr), a przychody 24,53 mld zł (wzrost o 8,4 proc. rdr).
Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w ciągu trzech kwartałów 2023 roku sięgnęły 781 mln zł (+29 proc. rdr).
Wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA (przed MSSF 16) na koniec września tego roku spadł poniżej 0,9x wobec blisko 1,5x rok wcześniej.
"Środki, których nie wydamy na wypłatę dywidendy będziemy wykorzystywać na dalsze oddłużanie spółki" - powiedział prezes.
Prezes Eurocash ostrożnie wypowiada się o przewidywaniach na czwarty kwartał. Wskazuje na kluczowy okres przedświąteczny.
"Będę ostrożny w projekcjach dotyczących czwartego kwartału. Korzystne trendy są równoważone szeregiem negatywnych czynników. Idą podwyżki płac minimalnych, z drugiej strony stopy procentowe i większość cen utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Nie wiadomo, co w ostateczności przeważy w nastrojach konsumenta" - powiedział Surówka.
Jego zdaniem za wcześnie, żeby mówić o poprawie nastrojów konsumenckich.
"Dla nas sezonowo najbardziej istotny będzie okres bożonarodzeniowy i to będzie duże +sprawdzam+ dla nastrojów. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani zarówno z punktu widzenia promocji, jak i zatowarowania sklepów - liczymy na ten okres. Zobaczymy co on przyniesie, na ile zakupy świąteczne będą porównywalne do tamtego roku albo czy nas zaskoczą. Trudno to dzisiaj przewidzieć" - powiedział.
Pytany o bieżącą sprzedaż w czwartym kwartale, odpowiedział: "Nadal widzimy, że kanał supermarketowy jest przynajmniej na poziomie LFL poniżej dyskontów. Dyskonty nadal mają możliwość budowania swojej przewagi poprzez percepcję cenową, mocne promocje. Walczymy o jak najszersze dotarcie do konsumenta, budowanie ruchu w sklepach".
"W październiku widać było nadal mocną walkę o konsumenta" - dodał.
Pytany o możliwość negocjacji warunków z dostawcami, odpowiedział: "W niektórych kategoriach produktów widać deflację. Widać też, że cały rynek FMCG w Polsce nadal nie rośnie wolumenowo, co się odbija na sprzedaży największych producentów żywności. Oni też odpowiednio muszą reagować, także polityką cenową. Zależy nam, by wspólnymi siłami zawalczyć o konsumenta".
W samym trzecim kwartale 2023 r. zysk netto jednostki dominującej Eurocashu wyniósł 30 mln zł. Zysk netto wyniósł 43,3 mln zł wobec 41,8 mln zł zysku w III kwartale 2022 r. Zysk EBITDA grupy wyniósł 305,1 mln zł wobec 284,9 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowana sprzedaż wzrosła o 3,7 proc. rdr do 8,57 mld zł.
"Cieszy nas, że już ósmy kwartał z kolei poprawiliśmy wyniki grupy. Istotne dla nas jest przede wszystkim to, że w otoczeniu, w którym koniunktura jest mniej przychylna niż w ubiegłym roku, a przychody rosną wolniej niż w kanale dyskontowym, nadal budujemy wynik EBITDA, rozwijamy kanały i powoli poprawiamy całościową efektywność spółki" - powiedział Paweł Surówka.
"Konsekwentnie realizujemy naszą strategię, a jej ważną częścią jest poprawa w części detalicznej. To widać w wynikach, bo detal nie tylko rośnie, ale i poprawia rentowność. Równocześnie podjęliśmy wiele działań służących poprawie pozycjonowania cenowego" - dodał prezes.
Grupa Eurocash uruchamia sieć handlową "Moje Sklepy", która będzie opierać się na trzech markach: ABC, Groszek i Euro Sklep.
"Powołaliśmy i wdrożyliśmy nową strukturę, markę parasolową Moje Sklepy, która łączy banery sieci partnerskich: Euro Sklep, Groszek i ABC. Staramy się w ten sposób lepiej docierać do konsumenta i chcemy przez negocjacje promocji z dostawcami budować konkurencyjność tych ponad 10 tys. sklepów, których łączna sprzedaż detaliczna jest na poziomie 20 mld zł. Możemy osiągać ceny, których dotychczas nie byliśmy w stanie osiągać, takie, które możliwe były do tej pory tylko dla dyskontów. Będziemy wykorzystywać narzędzia, które mamy do tego, by razem z producentami budować bardzo atrakcyjną ofertę, by konsument miał lepszą alternatywę niż ograniczona oferta dyskontów" - powiedział prezes Surówka.
Prezes poinformował, że 2024 rok będzie w grupie Eurocash rokiem integracji i stanowczej redukcji kosztów.
Anna Pełka
(PAP Biznes), #EURpel/ osz/
