DZIEŃ NA GPW: Na giełdzie zmienna sesja; w najbliższym czasie możliwa niewielka korekta
Sesja na warszawskim parkiecie przebiegała w środę w zmiennych nastrojach. Po początkowych wzrostach, dwie godziny po otwarciu notowań główne indeksy znalazły się na minusach. Zdaniem analityków, w najbliższych dniach możliwa jest niewielka korekta, jednak nie zmieni to długoterminowego trendu wzrostowego.
Na zamknięciu środowej sesji WIG20 spadł o 0,78 proc., do 2.218,61 pkt. WIG stracił 0,65 proc. i wyniósł 73.688,49 pkt. mWIG40 zniżkował o 0,53 proc., do 5.333,29 pkt, a sWIG80 wzrósł o 0,05 proc., do 20.912,65 pkt.
"Na początku sesji, siłą rozpędu mieliśmy jeszcze wzrosty, po wczorajszej bardzo pozytywnej sesji, ale w ciągu dnia widzieliśmy już lekką realizację zysków. Z punktu widzenia analizy technicznej, na indeksie WIG20 znaleźliśmy się ostatnio powyżej oporu na 2.200 pkt. Dziś nastąpił powrót do tego poziomu, co nie powinno być niczym zaskakującym i raczej nie będzie zmieniało długoterminowego trendu. Dopiero spadek poniżej poprzednich minimów, czyli poniżej 2.140 pkt byłby gorszym sygnałem" - powiedział PAP Biznes Michał Krajczewski, kierownik zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego BM BNP Paribas.
Jego zdaniem, środowe dane o sprzedaży detalicznej i cenach produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA pozytywnie zaskoczyły.
"Inflacja producencka pozytywnie zaskoczyła. Podtrzymuje to obraz dezinflacji, więc prawdopodobieństwo dalszych podwyżek stóp w Stanach jest bardzo małe. Jednocześnie, koniunktura w USA nie jest najgorsza, idziemy w kierunku tzw. +miękkiego lądowania+, co widać po dzisiejszych danych o sprzedaży detalicznej, które były powyżej konsensusu. To buduje dobre otoczenie dla rynku" - powiedział Krajczewski.
Departament Handlu USA podał w środę, że sprzedaż detaliczna w październiku spadła o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca. Analitycy oczekiwali, że sprzedaż spadnie o 0,3 proc.
Z kolei Departament Pracy podał, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA w październiku spadły o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, a rok do roku wzrosły o 1,3 proc. Oczekiwano wzrostu PPI o 0,1 proc. mdm i 1,9 proc. rdr.
Zdaniem Michała Krajczewskiego, w najbliższych dniach na GPW możliwa jest korekta, do 2.200 pkt. na WIG20 lub lekko poniżej tego poziomu, jednak do końca roku na warszawskiej giełdzie i rynkach światowych powinien utrzymać się trend wzrostowy.
Jak ocenił, w pozytywnym scenariuszu WIG20 w ciągu miesiąca może wzrosnąć do ok. 2.400 pkt.
W środę niedługo po rozpoczęciu notowań indeks szerokiego rynku WIG na krótko przebił swojej historyczne maksimum i znalazł się na poziomie niemal 75.000 pkt. Najwyższym dotychczasowym poziomem indeksu, licząc w cenach z zamknięcia, WIG osiągnął 5 listopada 2021 r., kiedy wyniósł 74.813,24 pkt.
"Na indeksie WIG doszliśmy do historycznego maksimum na około 75.000 pkt. Jeśli ten poziom zostałby przebity, byłby to czytelny sygnał do kontynuacji hossy. Jeśli nie, zakładałbym konsolidację w rejonie 68.000-74.000 pkt." - powiedział Michał Krajczewski.
Wśród blue chipów najmocniej wrosły akcje Pepco (+2,79 proc., do 19,53 zł). Spółka rosła od rana, a przez chwilę jej papiery kosztowały nawet 20 zł. Od połowy tego roku Pepco znajduje się w trendzie spadkowym. Akcje spółki w maju notowane były na poziomie ok. 42 zł.
W środę w trakcie sesji opublikowano raport BM mBanku z 9 listopada, w którym analitycy obniżyli cenę docelową dla akcji Pepco Group do 32,7 zł z 50,2 zł wcześniej, podtrzymując rekomendację "kupuj".
Drugą najsilniejszą spółką wśród blue chipów było Allegro (+2,39 proc., do 32,53 zł). Akcje spółki rosną od połowy października i w tym czasie zyskały ponad 16 proc.
W WIG20 wzrosły także kursy: Cyfrowego Polsatu (+2,36 proc.), KGHM (+1,87 proc.), LPP (+0,68 proc.) i PGE (+0,2 proc.). Akcje Kęt zakończyły sesję na poziomie wtorkowego zamknięcia. Pozostałe blue chipy zanotowały spadki.
Jednym z nich był Alior Bank, który zniżkował o 0,7 proc., do 71,44 zł.
We wtorek Agencja Fitch zmieniła perspektywę długoterminowego ratingu IDR oraz długoterminowego ratingu krajowego Alior Banku do pozytywnej ze stabilnej. Jednocześnie Fitch podtrzymał rating IDR Aliora na poziomie "BB" i rating krajowy "BBB+(pol).
Wśród średnich spółek, najsilniejsze były akcje Neuki, które zdrożały o 5,14 proc., do 777 zł. Spółka odnotowała w III kw. 2023 roku 110,9 mln zł EBITDA oraz 2,97 mld zł przychodów wobec odpowiednio: 77,1 mln zł i 2,81 mld zł przed rokiem. Konsensus PAP Biznes zakładał EBITDA na poziomie 91,8 mln zł oraz 3 mld zł przychodów.
O 2,37 proc., do 60,40 zł, zdrożały akcje Selvity. Spółka podała, że backlog spółki na 2023 r. wynosi 338,6 mln zł i jest porównywalny rdr. Backlog na 2024 r. wykazuje wzrost zakontraktowania o 28,4 proc. rdr (84,1 mln zł wobec 65,5 mln zł). W trzecim kwartale 2023 r. Selvita miała 15,3 mln zł EBITDA, wobec 18,1 mln zł konsensusu.
W indeksie mWIG40 najbardziej staniały papiery AmRestu (-5,62 proc., do 26,05 zł). Papiery tej spółki od miesiąca oscylują w przedziale 24-28,70 zł.
AmRest podał, że w trzecim kwartale 2023 roku osiągnął 110,9 mln euro zysku EBITDA wobec 95,2 mln euro rok wcześniej. Konsensus PAP Biznes zakładał 111,3 mln euro EBITDA.
O 2,37 proc., do 3,59 zł spadł kurs Tauronu. Grupa Tauron podała we wtorek po sesji wstępne szacunki za trzeci kwartał 2023 r. Spółka spodziewa się, że miała w tym okresie 387 mln zł zysku netto i 1.197 mln zł EBITDA. Konsensus PAP Biznes zakładał 1.184 mln zł EBITDA i ok. 291 mln zł zysku netto. Tauron podał także, że obniżenie wartości bilansowej pożyczek na rzecz Tauron Wytwarzanie obniży wynik brutto Tauronu za 9 mies. o 788 mln zł.
Wśród małych spółek, negatywnie wyróżniał się Votum - akcje spółki straciły 6 proc. W ciągu dnia spadek sięgał nawet ok. 10 proc.
Votum poinformowało, że spółki z grupy podpisały w październiku 2023 roku 978 nowych umów z kredytobiorcami frankowymi. We wrześniu liczba zawartych kontraktów sięgnęła 1.216.
Spadek o 2,5 proc., do 0,86 zł, zanotowało Rafako. Prezes Dawid Jaworski poinformował, że jeżeli powiedzie się planowana bezwarunkowa konwersja zadłużenia Rafako na akcje spółki, do końca marca przyszłego roku firma powinna w pełni odbudować swój ujemny obecnie kapitał. Potwierdził, że alternatywą dla konwersji może być upadłość spółki.
O 1,96 proc. staniały akcje PCC Rokita i na zamknięciu kosztowały 90 zł. W trzech kw. 2023 grupa PCC Rokita wypracowała zysk EBITDA w wysokości 387,6 mln zł, o 37 proc. mniej niż rok wcześniej. Wyniki wszystkich segmentów produkcyjnych PCC Rokita były niższe niż przed rokiem.
Słabe były także papiery Onde (-1,73 proc., do 12,50 zł). Spółka miała w II kw. 10,7 mln zł zysku netto j. d., 18,2 mln zł zysku EBITDA oraz 338,1 mln zł przychodów. Backlog grupy Onde na koniec września 2023 roku wynosił 562 mln zł, czyli był niższy o 139 mln zł (-19,8 proc.) rdr.
Z kolei Synektik, który początkowo rósł o ok. 2 proc., zakończył sesję na poziomie o 0,58 proc. niższym od wtorkowego zamknięcia.
Spółka poinformowała, że backlog na nowy rok finansowy wynosi 75 mln zł, a spółka pracuje nad ekspansją w nowych segmentach produktowych i rynkach. Wyniki Synektika w czwartym kwartale 2022/23 są powyżej oczekiwań analityków. W ostatnim kwartale roku finansowego 2022/23, zakończonego 30 września 2023 r., przychody grupy wzrosły o 133 proc., do 135,7 mln zł. Powtarzalna EBITDA zwiększyła się do 32,7 mln zł, a wynik netto wzrósł do 17,8 mln zł. (PAP Biznes)
pam/ osz/
