DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street główne indeksy w dół po pięciu dniach zwyżek
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów pierwszy raz od sześciu dni. Inwestorzy analizowali protokół z ostatniego posiedzenia Fedu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,18 proc. i wyniósł 35.088,29 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,2 proc. i wyniósł 4.538,19 pkt.
Nasdaq Composite stracił 0,59 proc. i zamknął sesję na poziomie 14.199,98 pkt.
Restrykcyjne nastawienie w polityce monetarnej powinno być odpowiednie do momentu spadku inflacji - wynika z opublikowanego we wtorek protokołu z ostatniego posiedzenia Fedu.
Z minutes wynika, że Fed może ponownie podnieść stopy proc. jeśli uzna, że postęp w spadku dynamiki inflacji jest niewystarczający. Zdecydowana większość uczestników posiedzenia nadal oceniała perspektywy dla gospodarki jako wysoce niepewne.
W ocenie uczestników posiedzenia w ostatnich miesiącach można było zauważyć spadek inflacji.
Po posiedzeniu 1 listopada Fed pozostawił stopy proc. w USA bez zmian na poziomie 5,25-5,50 proc.
Według narzędzia FedWatch CME Group 28 proc. inwestorów spodziewa się, że stopy proc. w USA zostaną obniżone o 25 pb. w marcu. Rynki pieniężne w pełni wyceniły prawdopodobieństwo, że Fed utrzyma stopy procentowe na grudniowym posiedzeniu.
Producent chipów Nvidia ma we wtorek po sesji opublikować wyniki za trzeci kwartał, jako ostatni ze spółek o wysokiej kapitalizacji. W poniedziałek akcje spółki zakończyły notowania na rekordowo wysokim poziomie. We wtorek kurs spadł o 0,92 proc.
„Można spodziewać się zmienności po ogłoszeniu wyników najbardziej popularnej i intrygującej spółki roku. Lepsze niż oczekiwano wyniki mogą wynieść Nvidię na nowy szczyt, ale jeśli wyniki nie okażą się wyśmienite, może to spowodować realizację zysków. Jeśli zaufanie osłabnie, psychologiczny punkt odniesienia wynoszący 500 USD za akcję stanie się atrakcyjnym celem dla sprzedawców” – powiedziała Ipek Ozkardeskaya, starsza analityczka w Swissquote Banku.
Analitycy są podzieleni co do perspektyw dla zysków spółek w krótkim okresie.
„Pomimo bardziej pewnych perspektyw dotyczących szczytowych stóp procentowych i potencjalnych obniżek w 2024 r., istnieje niewiele katalizatorów wzrostu na rynkach. Prognozy korporacyjne w tym sezonie wyników były dość łagodne, prognozy na czwarty kwartał spadły i prawdopodobnie będziemy świadkami kolejnych obniżek perspektyw. Dlatego spodziewamy się, że w pierwszej połowie 2024 r. giełdy odczują pewne spowolnienie” - powiedziała Susana Cruz, strateg Liberum.
„Rynek spodziewa się dużego wzrostu przychodów spółek w trzecim kwartale, a w czwartym kwartale spodziewa się jeszcze wyższego wzrostu” – powiedział Stuart Cole, główny makroekonomista w Equiti Capital.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń są wyceniane po 77,85 USD za baryłkę, po wzroście o 0,03 proc., a styczniowe futures na Brent rosną o 0,23 proc. do 82,51 USD/b. (PAP Biznes)
kkr/ gor/ pel/
