DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street powrót wzrostów po jednym dniu przerwy
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi wzrostami głównych indeksów. Powróciły one do zwyżek po jednym dniu przerwy. W centrum zainteresowania inwestorów utrzymuje się protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,53 proc. i wyniósł 36.273,03 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,41 proc. i wyniósł 4.556,62 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,46 proc. i zamknął sesję na poziomie 14.265,86 pkt.
We wtorek Fed podał w swoim protokole z ostatniego posiedzenia, że restrykcyjne nastawienie w polityce monetarnej powinno być odpowiednie do momentu spadku inflacji. Fed podał też, że może ponownie podnieść stopy procentowe jeśli uzna, że postęp w spadku dynamiki inflacji jest niewystarczający.
Inwestorzy ocenili jednak przekaz jako gołębi po tym, jak bankierzy centralni z Fed "zjednoczyli się" wokół tezy ostrożnego postępowania w polityce monetarnej.
„Ze względu na to, że Fed wierzy, że miękkie lądowanie dla gospodarki jest przed nami, głupotą byłoby ryzykować wędrówkę dalej niż to konieczne. Gdybyśmy przed grudniowym posiedzeniem mieli zobaczyć silniejsze dane gospodarcze i inflacyjne, stopy długoterminowe prawdopodobnie odbiją i zastąpią ew. podwyżkę. Dlatego nie spodziewamy się dalszych podwyżek” – powiedział Philip Marey, starszy strateg Rabobanku w USA.
"Rynki będą szukać zmiany języka Fed, który naprawdę wyjaśni wątek dalszych podwyżek stóp procentowych" - ocenił Sean Callow, starszy strateg walutowy w Westpac Banking Corp.
W środę mogą być na rynkach słabsze obroty w związku ze zbliżaniem się świątecznej przerwy w USA z powodu Święta Dziękczynienia w czwartek.
„Jesteśmy w momencie konsolidacji rynku i z powodu Święta Dziękczynienia nie spodziewamy się żadnych dużych ruchów w nadchodzących dniach” – powiedziała Fiona Cincotta, specjalistka ds. strategii rynkowej City Index.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 209 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 228 tys. wobec 233 tys. poprzednio, po korekcie z 231 tys.
Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,84 mln w tygodniu, który skończył się 11 listopada. Analitycy oczekiwali 1,875 mln wobec notowanych poprzednio 1,862 mln, po korekcie z 1,865 mln.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w październiku spadły o 5,4 proc. mdm wobec oczekiwanych -3,2 proc. i +4 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie z +4,6 proc. - poinformował Departament Handlu w I wyliczeniu.
Zamówienia na dobra trwałe z wyłączeniem środków transportu w ujęciu miesięcznym pozostały bez zmian wobec miesiąc wcześniej +0,2 proc., po korekcie z +0,4 proc. Tu oczekiwano +0,1 proc. mdm.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w listopadzie spadł do 61,3 pkt. z 63,8 pkt. miesiąc wcześniej i 60,4 pkt. w pierwszym wyliczeniu - podano w końcowym wyliczeniu.
Oczekiwana przez badanych listopadzie inflacja w horyzoncie roku wzrosła do 4,5 proc., z 4,2 proc., a w długim terminie do 3,2 proc. wobec 3 proc. poprzednio.
Nvidia spadła na zamknięciu prawie 2,5 proc., chociaż pokazała wyniki za trzeci kwartał lepsze od oczekiwań analityków. Spółka przewiduje jednak spadek sprzedaży do Chin w czwartym kwartale.
„Nvidia postawiła poprzeczkę bardzo wysoko i ze względu na obawy dotyczące napięć handlowych powraca element niepokoju” – powiedziała Susannah Streeter, dyrektorka ds. pieniądza i rynków w Hargreaves Lansdown.
Akcje producenta sprzętu rolniczego Deere spadły ponad 3 po tym, jak firma opublikowała słabsze niż oczekiwano prognozy na rok finansowy 2024.
Inwestorzy obserwują też rozwój wydarzeń w OpenAI po tym, jak twórca ChatGPT osiągnął porozumienie w sprawie powrotu Sama Altmana na stanowisko dyrektora generalnego kilka dni po jego usunięciu ze stanowiska.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń są wyceniane po 76,77 USD za baryłkę, po spadku o 1,30 proc., a styczniowe futures na Brent spadają o 0,97 proc. do 81,67 USD/b.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 8,7 mln baryłek, czyli o 1,98 proc., do 448,054 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 750 tys. baryłek, czyli o 0,35 proc., do 216,420 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,02 mln baryłek, czyli o 0,96 proc., do 105,561 mln baryłek. (PAP Biznes)
pr/
