PGE zakłada w '24 wzrost rdr powtarzalnej EBITDA w segmencie dystrybucja (opis)
PGE zakłada w 2024 roku spadek rdr powtarzalnej EBITDA w energetyce konwencjonalnej i ciepłownictwie, wzrost w dystrybucji i obrocie - poinformowała spółka w prezentacji wynikowej.
Głównymi czynnikami mającymi wpływ na segment energetyki konwencjonalnej w 2024 roku ma być spodziewana niższa marża na sprzedaży energii elektrycznej, niższe przychody z Rynku Mocy, presja na wolumeny produkcyjne (nowe moce OZE, oczekiwana wyższa generacja źródeł wiatrowych oraz fotowoltaicznych, wymiana międzysystemowa), a także spodziewany niższy poziom jednostkowych kosztów zużycia paliw produkcyjnych (węgiel kamienny).
W segmencie ciepłownictwo PGE spodziewa się niższych cen energii elektrycznej, spadku przychodów z tytułu wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji oraz nieznacznego wzrostu taryf ciepłowniczych.
W segmencie obrót głównym czynnikiem mającym wpływ na poziom EBITDA w 2024 roku ma być spadek kosztów energii elektrycznej w wyniku doszacowania, a w segmencie dystrybucja oczekiwany jest wyższy efektywny średnioważony koszt kapitału (WACC) w wyniku zakładanej możliwości uzyskania premii za reinwestowanie (ok. 10 proc. + premia za reinwestowanie). Spodziewana jest także w tym segmencie wyższa wartość regulacyjna aktywów (WRA) na poziomie ok. 21,6 mld zł.
W energetyce kolejowej możliwe są niższe przychody z tytułu opłat przyłączeniowych oraz spodziewany jest wyższy oczekiwany efektywny średnioważony koszt kapitału (WACC).
Powtarzalny skonsolidowany wynik operacyjny powiększony o amortyzację i odpisy aktualizujące w III kwartale 2023 r. wyniósł 2,45 mld zł, co oznacza wzrost o 5 proc. rdr. Po trzech kwartałach tego roku EBITDA powtarzalna wzrosła o 32 proc. rdr do 8,66 mld zł.
Prezes PGE Wojciech Dąbrowski poinformował, że PGE wystąpiła o korektę taryfy G w związku z rozporządzeniem wprowadzającym obniżkę cen energii dla gospodarstw domowych o 125 zł i zawiązaną z tego powodu rezerwą w wysokości 291 mln zł.
"Mamy nadzieję, że strata wynikająca z tej regulacji będzie wyrównana w taryfie” – powiedział prezes na konferencji prasowej.
Dodał, że wszyscy klienci, którzy spełniają warunki skorzystają z tej zniżki.
Prezes PGE ocenia, że w 2024 roku konieczne jest dalsze wsparcie państwa dla odbiorców w zakresie cen energii.
"Ceny energii znacznie spadły, ale nie tyle, naszym zdaniem, by państwo miało nie podejmować interwencji. Odbiorcy oczekują wsparcia państwa” – powiedział prezes Dąbrowski.
"Ceny są zamrożone względem 2022 roku. Pełne urynkowienie cen dla gospodarstw domowych byłoby dla nich odczuwalne. (…) Dostrzegamy konieczność wsparcia odbiorców w kolejnym roku i czekamy na decyzje legislacyjne” – dodał.
Pod koniec października Urząd Regulacji Energetyki zapowiedział wszczęcie kontroli związanych z odpisami na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, dokonywanymi przez wytwórców i sprzedawców energii, zgodnie z regulacjami chroniącymi odbiorców przed wzrostem cen energii.
Przedstawiciele PGE poinformowali, że nie dostali pisma z URE w tej sprawie. Spółka nie zgadza się jednak z interpretacją URE dot. sposobu obliczania kwoty odpisu, argumentując, że zostałaby ze stratą.
Prezes PGE podtrzymał, że konieczne jest wydzielenie aktywów węglowych, a jedyną przeszkodą na drodze do realizacji przedsięwzięcia jest przyjęcie ustawy o gwarancjach Skarbu Państwa.
Jego zdaniem ewentualne wydzielenie z grup energetycznych obszaru dystrybucji spowodowałoby osłabienie spółek.
"To nie byłby trafny pomysł z punktu widzenia budowy silnych przedsiębiorstw. Dla wzmocnienia siły energetyki lepsza byłaby konsolidacja, a nie wydzielenie kolejnych segmentów działalności" - powiedział Dąbrowski.
Poinformował, że grupa jest na etapie formalizowania ustaleń z PGG w sprawie dostaw węgla na 2024 rok. W ramach umowy zabezpieczonych będzie ok. 70 proc. wolumenów.
„Nowa umowa satysfakcjonuje obie strony i będą to ceny rynkowe” – powiedział prezes.
W październiku PGE zawarła umowę z MKiŚ przewidującą zwrot poniesionych kosztów na interwencyjne zakupy węgla. Wcześniej spółka zawiązała rezerwę w wysokości 634 mln zł.
„Teraz w wynikach IV kwartału będzie rozpoznany przychód z tytułu umowy. Zakładam, że z końcem roku rezerwa będzie rozwiązana” – powiedział prezes.
(PAP Biznes), #PGEpel/ seb/ osz/
