W USA ropa traci po mocnym wzroście jej zapasów
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jork idą w dół po mocnym wzroście amerykańskich zapasów tego surowca - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 77,59 USD, niżej o 0,23 proc.
Brent na ICE na I kosztuje 82,25 USD za baryłkę, niżej o 0,24 proc.
W USA mocno wzrosły zapasy ropy - wynika z branżowego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).
API podał w najnowszym wyliczeniu, że zapasy ropy za Oceanem wzrosły w ub. tygodniu o 9,05 mln baryłek.
A danych API wynika też, że zapasy ropy w hubie Cushing wzrosły w tym czasie o 640 tys. baryłek.
Amerykańskie zapasy benzyny spadły jednak w ub. tygodniu o 1,79 mln baryłek.
Zapasy paliw destylowanych w USA spadły zaś o 3,51 mln baryłek.
Tymczasem inwestorzy czekają na weekendowe posiedzenie państw OPEC+ w sprawie określenia polityki dostaw surowca z krajów tego sojuszu.
"OPEC+ prawdopodobnie zasygnalizuje zacieśnienie swojej polityki dostaw ropy" - ocenia Vishnu Varathan, dyrektor ds. strategii na Azję w Mizuho Bank Ltd.
"W IV kw. rośnie produkcja ropy w USA, a do tego łagodzone są sankcje na Wenezuelę, więc to nie będzie dobrze odebrane przez kraje OPEC+" - dodaje.
Obniżka dostaw ropy przez kilka krajów z OPEC+ mogłaby wpłynąć na wzrost cen ropy o kilka USD na baryłce - oceniają analitycy Goldman Sachs.(PAP Biznes)
aj/ ana/
