DZIEŃ NA GPW: Notowania kolejny dzień przebiegają w niewielkiej zmienności
Na warszawskiej giełdzie przedłuża się konsolidacja i oczekiwanie na kolejny ruch rynku. Główne indeksy GPW notują niewielkie zmiany wartości. Inwestorzy wyceniają wyniki Asseco Poland i dane na temat stopy bezrobocia za październik. Zdaniem analityków, w szerszej perspektywie, scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zwyżek.
Od połowy listopada indeks WIG20 waha się w przedziale 2.205-2.270 pkt. W piątek indeks rośnie o 0,13 proc., do 2.228,4 pkt.
mWIG40 rośnie o 0,43 proc., do 5.559, pkt., sWIG80 zwyżkuje o 0,2 proc., do 21.357 pkt., a WIG zyskuje 0,26 proc., do 74.636,5 pkt.
Zdaniem analityków BM Alior Banku, w piątek w centrum uwagi krajowych inwestorów znajdą się wyniki Asseco Poland (zysk netto wyniósł 113,7 mln zł, przebijając rynkowy konsensus o 5 proc.) oraz październikowy odczyt stopy bezrobocia. Najważniejszymi publikacjami dla inwestorów zagranicznych będą natomiast wstępne listopadowe odczyty wskaźników PMI dla przemysłu i usług w Stanach Zjednoczonych (konsensus zakłada niewielkie spadki wskaźników w stosunku do odczytów sprzed miesiąca).
"Ze względu na powrót inwestorów amerykańskich, możemy spodziewać się dziś nieco większej aktywności rynku" - napisali analitycy w komentarzu.
Jak zauważyli, czwartkowa sesja na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych upłynęła pod znakiem niewielkiej zmienności i niskiego wolumenu obrotów.
"Powodem takiej sytuacji był brak inwestorów ze Stanów Zjednoczonych (...), którzy obchodzili wczoraj Święto Dziękczynienia. Z tego samego powodu dzisiejsza sesja na Wall Street będzie krótsza – zakończy się o godz. 19:00 czasu polskiego" - napisali.
Analitycy DM BOŚ oceniają, że zmienność i stale świąteczny handel na Wall Street spowodują zakończenie tego tygodnia na poziomie WIG20 w granicach 2.070-2.200 pkt.
"Przesilenie będzie możliwie dopiero w kolejnych tygodniach. Scenariuszem bazowym na piątek jest przedłużenie konsolidacji i związany z tym przymus czekania na kolejny ruch rynku. Patrząc w szerszej perspektywie, scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zwyżek i realizacja potencjału zbudowanego ostatnim pokonaniem przez WIG20 oporów w rejonie 2.200 pkt." - napisał w komentarzu Adam Stańczak, analityk DM BOŚ.
GUS podał w piątek, że stopa bezrobocia w październiku 2023 r. wyniosła 5,0 proc. wobec 5,0 proc. miesiąc wcześniej.
W czwartek wieczorem Asseco Poland podało, że zysk netto j.d. w trzecim kwartale wyniósł 113,7 mln zł, wobec szacowanych wcześniej 112,1 mln zł. Przychody wyniosły 4,1 mld zł, w porównaniu do 4,3 mld zł konsensusu, EBITDA 590,9 mln zł, wobec 617,1 mln zł oczekiwanych przez rynek, a zysk operacyjny 373,6 mln zł, podczas gdy analitycy spodziewali się 397,4 mln zł EBIT. Portfel zamówień grupy Asseco Poland na 2023 rok w kursach zmiennych, w obszarze oprogramowania i usług własnych, ma wartość ok. 12,52 mld zł.
W piątek rano inwestorzy realizują zyski na akcjach Asseco Poland i kurs spółki spada o 2,9 proc., do 78.9 zł. Asseco jest tym samym najsłabszą spółką w WIG20.
Drugą po Asseco spadkową spółką wśród blue chipów jest mBank, którego papiery zniżkują o 1,8 proc., do 555 zł. O 1,8 proc. tanieją papiery Kruka, do 450 zł.
Na przeciwległym końcu znajduje się Pepco. Akcje spółki są wyceniane o 3,7 proc. powyżej czwartkowego zamknięcia i kosztują 21,9 zł.
Po kilku negatywnych rekomendacjach dla Pepco, w których analitycy różnych biur maklerskich obniżali rekomendację lub cenę docelową Pepco, w piątek agencja Bloomberg podała, że analitycy Erste Group rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla Pepco Group od zalecenia "kupuj" i wyznaczyli cenę docelową akcji tej spółki na 27 zł, co daje potencjał wzrostu kursu o 28 proc.
Wcześniej, od początku tego tygodnia, akcje Pepco wahały się pomiędzy ok. 20,5-21,5 zł.
Akcje Pepco drożały od początku listopada po tym, jak 31 października kurs spółki ustanowił historyczne minimum na poziomie 16,9 zł.
Najsilniejsza spółką w WIG20 jest PGE, którego akcje drożeją o 4,1 proc. do 7,5 zł. Pozostałe blue chipy notują niewielkie zmiany kursów.
Wśród małych spółek wyróżnia się Voxel, którego kurs kontynuuje czwartkową zwyżkę, rosnąc o 0,3 proc., do 64,8 zł. Tym samym, spółka notowana na GPW od 2011 roku, ustanowiła swoje historyczne maksimum.
W czwartek akcje Voxel zdrożały o 10,24 zł i na zamknięciu kosztowały 64,6 zł. Inwestorzy uwierzyli w spółkę po tym, jak w czwartek Voxel podał wyniki lepsze od spodziewanych. Zarówno zysk EBITDA, jak i zysk netto mocno przebiły konsensus rynkowy.
Wittchen poinformował, że zysk netto j.d. w trzecim kwartale wyniósł 17,4 mln zł, wobec 17,2 mln zł konsensusu. Przychody wyniosły 128,1 mln zł, EBITDA 30,5 mln zł, a EBIT 23,7 mln zł. Rynek oczekiwał 128,4 mln zł przychodów, 29,9 mln zł EBITDA i 22,7 mln zł EBIT. Spółka skupia się na kontroli kosztów i działaniach prosprzedażowych. Rozważa odroczenie inwestycji w nowe centrum logistyczne.
W piątek rano akcje spółki spadają o 3 proc.
Marvipol Development poinformował, że przewiduje stosunkowo niskie przychody w IV kwartale, gdyż większość przychodów ze sprzedaży w segmencie deweloperskim za 2023 rok została zrealizowana do 30 września.
Akcje Marvipolu tanieją o 1 proc. (PAP Biznes)
pam/ osz/
