Amica chce przedstawić w styczniu 10-letnią strategię; spodziewa się poprawy koniunktury w AGD w '24
Amica planuje na koniec stycznia przedstawić nową, dziesięcioletnią strategię grupy - poinformował podczas telekonferencji z mediami członek zarządu spółki Michał Rakowski. Dodał, że spodziewa się poprawy koniunktury na rynku AGD i wyników grupy w 2024 roku.
"Prace są bardzo zaawansowane. Myślę, że w ciągu 2-3 tygodni będziemy finalizować ostateczne wersje zapisów dotyczących strategii. Mamy już bardzo jasną wizję tych następnych dziesięciu lat pod względem finansowym i biznesowym. Mamy wyraźnie zlokalizowane ryzyka i możliwości rozwoju i osiągnięcia lepszych wyników. Myślę, że prezentacja strategii nastąpi na początku przyszłego roku (...) Koniec stycznia byłaby to taka orientacyjna data" - powiedział Rakowski.
Dodał, że grupa w nowej strategii skupi się na rozwoju marek własnych, w pierwszej kolejności "Amica" i "Fagor".
Amica w fabryce we Wronkach produkuje kuchnie, piekarniki oraz płyty grzewcze. Grupa sprzedaje także towary, czyli produkty AGD kupowane u innych producentów, w celu ich dalszej sprzedaży.
Pod koniec listopada 2019 roku Grupa Amica zaktualizowała strategię HIT 2023. Zakłada ona m.in. osiągnięcie 4 mld zł przychodów i 8 proc. marży EBITDA w 2023 roku.
Po trzech kwartałach 2023 roku przychody grupy spadły o 14,6 proc. rdr, do 2,1 mld zł, do czego w największym stopniu przyczyniły się zniżki sprzedaży w Polsce (-19 proc. rdr) i w Europie Zachodniej (-13 proc. rdr). Oba regiony operacyjne odpowiadały za prawie 71 proc. skonsolidowanej sprzedaży produktów i towarów. Marża EBITDA grupy wzrosła o 2,8 pkt. proc. do 4,5 proc. Strata netto zmniejszyła się do 1,9 mln zł z 12,8 mln zł rok wcześniej.
Grupa podała, że odczuwa obecnie rynkową dekoniunkturę w związku z negatywnymi wskaźnikami nastrojów konsumenckich, utrzymującymi się wysokimi cenami surowców i komponentów oraz rosnącymi wynagrodzeniami pracowników.
Rakowski podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi spadku przychodów grupy w całym 2023 roku o około 15 proc. Przewiduje jednak osiągnięcie zysku netto w 2023 roku.
"Myślę, że do końca roku grupa osiągnie jednak pozytywny zysk netto, tym bardziej, że przed nami i będziemy to komunikować w wynikach rocznych, aktywowane w pewnej części zwolnienie podatkowe dotyczące funkcjonowania specjalnej strefy ekonomicznej i to na pewno pozytywnie wpłynie na zysk netto grupy w ujęciu rocznym" - podkreślił.
Członek zarządu spodziewa się w 2024 roku poprawy koniunktury w AGD i wyników grupy.
"Nie ma co jeszcze zbyt optymistycznie podchodzić, bo nie mamy ku temu przesłanek makroekonomicznych. Jednak sytuacja związaną z rodząca się konsumpcją, szczególnie w Europie Wschodniej i stabilizacją, której wszyscy oczekują, może spowodować, że w zakresie sprzętu AGD będziemy mieli do czynienia z lepszymi nastrojami. Mówiłem w tym roku, że prawa ekonomii, rynku, które od dziesiątek lat sprawiają, że tak mocne odbicie w dół, które następuje w tym roku, czyli blisko 15 proc., musi kiedyś się odwrócić. Kiedy to nastąpi, czy to będzie pierwsza, czy druga połowa 2024 roku, pewnie dzisiaj jest za wcześnie, żeby mówić, ale jestem przekonany, że tak będzie" - powiedział.
Rakowski zapowiedział, że tegoroczne i przyszłoroczne inwestycje grupy sięgną około 60 mln zł. Amica nie kontynuuje inwestycji związanych z rozwojem mocy produkcyjnych, bardziej skupia się na projektach związanych z poprawą efektywności, automatyzacją, rozwojem systemów IT.
Po trzech kwartałach 2023 roku inwestycje grupy wyniosły 56,8 mln zł.
Grupa Amica sprzedaje małe i duże AGD pod markami: Amica (Europa Środkowa i Zachodnia), Hansa (Europa Wschodnia), Gram (Skandynawia) oraz CDA (Wielka Brytania) oraz Fagor (Hiszpania). Na całym świecie zatrudnia ponad 3 tysiące osób, dzięki którym dostarcza do klientów na blisko 70 rynkach ok. 5 mln urządzeń rocznie.
(PAP Biznes), #AMCepo/ osz/