Uzasadnione jest wprowadzenie niezerowego poziomu rozwiązywalnych, makroostrożnościowych buforów kapitałowych - raport NBP.
Uzasadnione jest wprowadzenie niezerowego poziomu rozwiązywalnych, makroostrożnościowych buforów kapitałowych - napisał NBP w raporcie o stabilności systemu finansowego.
"Uzasadnione jest wprowadzenie niezerowego poziomu rozwiązywalnych, makroostrożnościowych buforów kapitałowych. Pomogłoby to zabezpieczyć odpowiedni poziom kapitału w bankach na wypadek wystąpienia nieprzewidywalnego lub trudnego do przewidzenia ryzyka o charakterze systemowym i zmniejszyć niepewność oraz koszty dla gospodarki, gdyby to ryzyko zaczęło się materializować. Wskazane jest jednocześnie holistyczne podejście do tej kwestii ze strony polityki makroostrożnościowej i mikroostrożnościowej, tak aby zmiana ta nie spowodowała skokowego wzrostu łącznych wymogów kapitałowych w sektorze bankowym" - napisał NBP w rekomendacjach dla sektora finansowego.
NBP podał też, że powinno dążyć się do ograniczania niepewności otoczenia prawno-regulacyjnego, w jakim funkcjonują banki.
"Przewidywalność środowiska, w którym działa system finansowy ułatwia ocenę ryzyka oraz sprzyja dostępowi gospodarki do kredytu i innych usług finansowych" - napisał.
NBP podał, że wskazane jest podjęcie działań w celu wyeliminowania wątpliwości prawnych związanych ze sposobem uregulowania rekompensat za wcześniejszą spłatę kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu.
"Obecne przepisy ustawy o kredycie hipotecznym oraz nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami w powszechnej opinii w praktyce uniemożliwiają ustalenie rekompensaty za wcześniejszą spłatę na poziomie pojedynczego kredytu i skłaniają banki do dyskontowania ryzyka przedpłat w marżach kredytowych ustalanych dla nowo udzielanych kredytów. Odpowiednie uregulowanie tej kwestii wspierałoby upowszechnienie kredytów o stałym oprocentowaniu, ograniczyłoby ryzyko prawne banków i mogłoby zmniejszyć średnią cenę tych kredytów" - napisano.
NBP postuluje, aby zaktualizowany harmonogram reformy wskaźników referencyjnych był realizowany bez dalszych opóźnień.
"Sposób przeprowadzenia reformy powinien ograniczyć niepewność wśród uczestników rynku – w zakresie terminów, wskaźnika, który ma docelowo zastąpić WIBOR, jak również spreadu korygującego" - napisał NBP.
NBP ocenia też, że ustawowe wsparcie dla kredytobiorców, którego kosztami obciążane miałyby być banki lub sektor publiczny, powinno być ograniczone tylko do osób, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowej.
NBP podaje, że banki i kredytobiorcy powinni kontynuować proces zawierania ugód w sprawach dotyczących kredytów mieszkaniowych w walutach obcych, przyczyniając się do przyspieszenia tempa rozwiązywania sporów.
Według NBP banki powinny kontynuować dążenie do spełnienia istotnej części wymogu MREL kwalifikowalnymi instrumentami dłużnymi.
"Odpowiednia proporcja w strukturze MREL instrumentów dłużnych jest warunkiem sprawnego przeprowadzania ewentualnych procesów restrukturyzacji, co zmniejszyłoby przyszłe koszty banków. Jednocześnie taka struktura spełnienia wymogu MREL ograniczałaby skalę jego wpływu na poziom nadwyżek kapitałowych w systemie bankowym" - napisano.
W przypadku zakładów ubezpieczeniowych NBP podaje, że przy dokonywaniu oceny wypłacalności zakładów ubezpieczeń należy uwzględniać ryzyko wynikające z wysokiego udziału oczekiwanych zysków z przyszłych składek oraz podwójnego wykorzystania kapitału.
NBP podaje też, że pożądane jest, aby zakłady ubezpieczeń na życie przeznaczały większą część zysku na podwyższenie kapitału, zwłaszcza w okresie rekordowych wyników finansowych ostatnich miesięcy.
"Zatrzymane zyski mogłyby wpłynąć na wzrost podaży produktów ubezpieczeniowych o znacznym ryzyku aktuarialnym, w tym renty dożywotniej, istotnych dla sfery realnej. Stanowiłoby to również uzupełnienie usług dostępnych dla uczestników dobrowolnej części systemu emerytalnego" - napisano. (PAP Biznes)
map/ osz/
