DZIEŃ NA FX/FI: PLN już nie rośnie, możliwa korekta rentowności SPW

Polska waluta prawdopodobnie zatrzymała umacnianie i nie przebije poziomu 4,32 względem euro, a na rynkach obligacji mogą być kontynuowane ruchy korekcyjne - ocenili ekonomiści. Lokalne rynki czekają na nowy rząd, aukcję SPW we wtorek i finalne dane o inflacji w piątek.

"Rajd krajowych aktywów zmierza, jak się wydaje, ku końcowi lub pauzie. EUR-PLN jest niezdolny do spadku poniżej 4,32, rozszerzają się spready ASW, a spadki rynkowych stóp w PLN to zasługa globalnego trendu wyceniania większej skali cięć stóp" - napisali w porannym raporcie analitycy banku Pekao.

Dodali, że przed końcem roku płynność na krajowym rynku będzie się zmniejszać.

"Nie stanowi to dobrych warunków do instalowania nowych kierunkowych zakładów. W tym tygodniu czekamy na jutrzejszą aukcję SPW i piątkowe finalne dane o inflacji" - zaznaczyli.

Z kolei ekonomiści banku Millennium wskazali na możliwe umocnienie euro w tym tygodniu ze względu na nasilone oczekiwania inwestorów co do szybkiego łagodzenia polityki pieniężnej w strefie euro.

"Lokalnie, choć w naszej ocenie bez rynkowego wpływu, inwestorzy wyczekiwać będą na expose oraz wybór Prezesa Rady Ministrów. Póki co złoty rozpoczyna nowy tydzień wokół poziomu 4,33 za EUR, do którego przyzwyczaił nas już w ubiegłym sennym tygodniu" - napisali.

RYNEK DŁUGU

"Na bazowych rynkach FI tydzień upłynął pod znakiem kontynuacji dobrych nastrojów, inwestorzy utrzymywali oczekiwania na mocne obniżki stóp w 2024 roku, narracja przedstawicieli EBC ewoluowała w kierunku bardziej gołębiej (I. Schnabel), a dane makro z USA były mieszane, natomiast odczyty ze strefy euro pokazywały, że koniunktura pozostaje słaba. Pomimo, że wskazane wyżej otoczenie sprzyjało dalszym spadkom rentowności, to w piątek zaczęły one rosnąć po mocniejszych od oczekiwań danych NFP z USA" - podsumowali miniony tydzień na rynku obligacji analitycy PKO BP.

Dodali, że ruch ten można także wiązać z czynnikami technicznymi (mocne wykupienie rynku po bardzo dużych przesunięciach z ostatnich tygodni) oraz obawami inwestorów przed odbywającymi się w obecnym tygodniu posiedzeniami EBC i Fed.

"W takim otoczeniu polskie SPW zachowywały się bardzo dobrze, rynek dyskontował znaczne obniżki stóp NBP w 2024 roku, co wspierała bardziej umiarkowany przekaz po ostatnim posiedzeniu RPP" - ocenili lokalny rynek ekonomiści banku.

"Naszym zdaniem w obecnym tygodniu zachowanie polskich SPW będzie zależne od trendów na rynkach bazowych FI, te zaś kształtowane będą głównie przez odczyty inflacyjne z USA (wtorek) oraz przekaz z posiedzeń Fed i EBC (środa, czwartek). Uważamy, że w obliczu skali rynkowych przesunięć i ryzyka chłodzenia nastrojów na rynkach FI przez bankierów centralnych, zapoczątkowane pod koniec tygodnia ruchy korekcyjne będą kontynuowane, choć korekty te mogą przybrać postać np. trendów bocznych" - napisali.

(PAP Biznes)

jz/ osz/