TYDZIEŃ W KRAJU: Budżet na '24, dane makro: płace, prod. przemysłowa, sprzedaż detaliczna za XI

Rząd D. Tuska może przyjąć we wtorek projektu budżetu państwa na 2024 r., a Sejm chce rozpocząć legislacyjny sprint nad dokumentem w czwartek. Od środy zaczną spływać listopadowe dane makro, w tym o płacach, zatrudnieniu, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. We wtorek Grupa Kęty poda szacunki za IV kw. i prognozy na przyszły rok.

Nowy rząd pracuje w przyspieszonym tempie nad projektem budżetu państwa na 2024 r. We wtorek planowane jest przyjęcie dokumentu przez Radę Ministrów, a w czwartek w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu. Minister finansów Andrzej Domański poinformował w ub. tygodniu, że deficyt budżetu będzie inny niż w projekcie poprzedniej ekipy rządzącej z września, gdzie założono deficyt na poziomie 164,8 mld zł.

Wobec projektu przedłożonego przez poprzedni gabinet budżet rządu D. Tuska, zgodnie z zapowiedziami jego opcji politycznej, powinien uwzględnić co najmniej: 30-proc. podwyżkę płac dla nauczycieli i 20-proc. dla sektora publicznego od 1 stycznia; program "Aktywna mama" (tzw. babciowe); drugą waloryzacja rent i emerytur w roku, gdy inflacja przekracza 5 proc.; "wakacje składkowe" dla przedsiębiorców na czas urlopu.

"(...) lista kosztów budżetowych wynikających, po pierwsze: z decyzji poprzedników podjętych w ostatnich tygodniach, po drugie: z planowanych działań nowej koalicji (m.in. zapowiedziane w exposé premiera podwyżki płac dla sektora publicznego) jest dość długa i wg naszych szacunków składa się na łączną kwotę niemal 40 mld zł. Zakładamy, że deficyt na 2024 r. wzrośnie jednak w mniejszej skali w porównaniu z projektem z września, za sprawą oszczędności wynikających z zapowiadanego przeglądu wydatków (w tym ostatnich decyzji poprzedników). Przewidujemy, że deficyt gg w nowym projekcie budżetu wyniesie nieznacznie powyżej 5 proc. zamiast 4,5 proc. PKB" - oceniają ekonomiści Banku Santander.

Podobnie koszty dotychczas zapowiedzianych obietnic fiskalnych rządu Tuska szacują ekonomiści PKO: na 42 mld zł, co daje 38 mld zł netto (po uwzględnieniu wzrostu przychodów podatkowych).

Ewentualne umiarkowane zmiany wydatków z budżetu mogłyby pośrednio wesprzeć w najbliższych dniach krajowy rynek długu.

"Niespodziewana gołębiość Fedu daje podstawy również do pozytywnych przesunięć na rynku długu. Po weekendzie krajowy rynek obligacji dostanie też do dyskontowania informacje o budżecie 2024. Jeśli zaproponowany przez nowy rząd wzrost deficytu sektora finansów publicznych okaże się umiarkowany (a za taki uznalibyśmy dokładkę do 4,5 proc. PKB z wrześniowego projektu budżetu nie większą niż 1 pp.), to może ten lokalny czynnik nie przeważy nad zakładanym przez nas pozytywnym globalnym trendem i w rezultacie znajdzie się miejsce pod spadki krajowych rentowności" - wskazano w raporcie Santandera.

Od środy zaczną napływać listopadowe dane makro, a tym płace, zatrudnienie, sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, inflacja bazowa, czy podaż pieniądza M3. Poniżej tabela z konsensusem PAP Biznes na wybrane dane.

Na GPW uwagę we wtorek zwrócą prognozy Grupy Kęty na 2024 r. i wyniki za IV kw.

Do końca roku na warszawskim parkiecie, w związku z układem świąt, odbędzie się jeszcze 8 sesji, które mogą powiększyć tegoroczne wzrosty WIG20. W piątek śródsesyjnie WIG20 zwyżkował w rejony 2.365 pkt., ustanawiając nowe rekordy obecnej hossy.

Jak zauważa analityk DM BOŚ Adam Stańczak, z perspektywy technicznej WIG20 skończył poprzedni tydzień (2.320 pkt.) w granicach konsolidacji z poprzednich sesji 2.330-2.270 pkt., co nie wyklucza do końca roku ataku na 2.500 pkt.

"Patrząc na finałowe sesje roku, których z racji układu świąt zostało ledwie osiem, rynek jawi się jako dobrze ułożony do utrzymania tegorocznych zdobyczy. W szerszej perspektywie zasadnym wydaje się przyjęcie założenia, iż celem byków jest już wyrównanie rekordu poprzedniej hossy i pchnięcie WIG20 w pobliże psychologicznej bariery 2.500 pkt. Scenariusz może jawić się jako optymistyczny, ale licząc od dzisiejszego zamknięcia ruch w rejon 2.500 pkt. wymaga zwyżki o niespełna 8 procent, co nie jest zadaniem poza zasięgiem byków napędzanych rajdem Świętego Mikołaja na świecie i oczekiwaniem na efekt stycznia" - dodaje Stańczak.

-----------

Kalendarium wyd­­arzeń na krajowym rynku finansowym w tygodniu 18-22 grudnia.

PONIEDZIAŁEK, 18 GRUDNIA

10.00 - GUS - szacunek głównych ziemiopłodów rolnych i ogrodniczych w 2023 r.

14.00 - NBP - Inflacja bazowa za XI

WTOREK, 19 GRUDNIA

Przyjęcie budżetu przez Radę Ministrów

Grupa Kęty - szacunki za IV kw., publikacja prognoz na 2024 r.

ŚRODA, 20 GRUDNIA

10.00 - GUS - przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, dynamika produkcji sprzedanej przemysłu, wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej w listopadzie 2023 roku

10.00 - GUS - ceny produktów rolnych w listopadzie 2023 roku

10.00 - GUS - koniunktura konsumencka - grudzień 2023 roku

15.00 - MF - Zadłużenie Skarbu Państwa

CZWARTEK, 21 GRUDNIA

9.00 - Sejm - pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024

10.00 - GUS - dynamika sprzedaży detalicznej, produkcji budowlano-montażowej w listopadzie

10.00 - GUS - budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń-listopad

10.00 - GUS - koniunktura w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach - grudzień

10.00 - PFR, PIE - prezentacja raportu „Koszty braku dekarbonizacji gospodarki”

14.00 - NBP - płynne aktywa i pasywa w walutach obcych za XI

PIĄTEK, 22 GRUDNIA

10.00 - GUS - biuletyn Statystyczny Nr 11/2023

14.00 - NBP - podaż pieniądza M3 i czynniki jego kreacji za XI

(PAP Biznes)

tus/