Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: PLN osłabił się do 4,37 względem euro; rentowności SPW poszły w górę

W poniedziałek polska waluta osłabiła się do 4,37 względem euro i do 3,99 względem dolara, ale analitycy uważają, że złoty nie powinien osłabiać się bardziej. Krzywa dochodowości polskich SPW poszła w poniedziałek w górę, a ekonomiści nie widzą potencjału do spadków w krótkim terminie.

"Perspektywa utrzymywania przez NBP wysokich nominalnych stóp procentowych oraz wzrostu realnych stóp procentowych w I kw. bieżącego roku na dodatnie poziomy, wspiera fundamentalnie złotego poprzez poprawę dyferencjału stóp w porównaniu z rynkami bazowymi" - napisali w porannym raporcie analitycy PKO BP.

Dodali, że na wzrost atrakcyjności inwestycyjnej polskiej waluty wpływa powiększająca się nadwyżka na rachunku obrotów bieżących, która w listopadzie ubiegłego roku osiągnęła według ich szacunków już 1,4 proc PKB.

"Stąd uważamy, że konsolidacja na parach złotowych powinna w nadchodzących dniach się zakończyć, doprowadzając do próby przełamania na EUR/PLN i USD/PLN krótkoterminowych wsparć znajdujących się w pobliżu poziomów odpowiednio 4,32 i 3,94" - napisali.

Z kolei analitycy banku Millennium uważają, że złoty pozostaje pod umiarkowaną presją sprzedających, która jednak nie jest na tyle silna, by kurs EUR/PLN trwale zwyżkował powyżej poziomu 4,37.

"Globalnie rozpoczynający się tydzień zdominowany będzie przez forum ekonomiczne w Davos, w ramach którego zaplanowany jest szereg wystąpień przedstawicieli największych banków centralnych. Inwestorzy z uwagą śledzić będą m.in. wypowiedzi prezes Ch.Lagarde próbując wskazać miesiąc pierwszej obniżki stóp procentowych w strefie euro inaugurującej cykl łagodzenia monetarnego" - napisali.

Dodali, że lokalnie w poniedziałek poznamy szczegóły krajowej inflacji za grudzień, ponadto w tym tygodniu zaplanowane jest II czytanie projektu budżetu państwa.

RYNEK DŁUGU

Analitycy PKO BP ocenili, że zeszły tydzień przyniósł stabilizację rentowności krótkoterminowych obligacji oraz ich spadek na środku i dłuższym końcu krzywej, głównie ze względu na publikację niższej od oczekiwań grudniowej inflacji w Polsce, jednak krótkoterminowo potencjał do dalszego spadku krzywych dochodowości w Polsce wyczerpuje się.

"Przede wszystkim zbliżają się dwie duże regularne aukcje obligacji (na przetargach 23 i 29 stycznia łączna podaż wyniesie 9-18 mld PLN), które nawet przy potwierdzanym systematycznie wysokim popycie ze strony krajowych instytucji finansowych będą ciążyły rynkowi. Po drugie, instrumenty wyceniają już spadek stopy referencyjnej NBP na koniec 2024 r. o niecałe 125 pb. do 4,50 proc.-4,75 proc." - napisali ekonomiści PKO BP w porannym raporcie.

"Po trzecie, na rynkach bazowych banki centralne nie sygnalizują zamiaru szybkiego obniżania stóp procentowych. Dodatkowo ostatnie publikacje danych nt. inflacji spowodowały, że wręcz ta perspektywa może się nawet odsunąć w czasie. Dlatego rentowności 10-letnich US Treasuries mogą konsolidować się w najbliższych dniach blisko 4,0 proc. a Bundów w okolicach 2,15 proc." - dodali.

W takiej sytuacji, ich zdaniem, notowania polskich 2-letnich obligacji powinny utrzymać się w okolicach 4,90 proc.- 5,00 proc., a 10-letnich 5,15 proc.

"Zbliżająca się publikacja krajowych grudniowych danych makroekonomicznych, a także informacje napływające z państw rozwiniętych nie powinny znacząco zmienić wspomnianych trendów rynkowych" - przewidują.

poniedziałek piątek piątek
09:37 16:17 09:05
EUR/PLN 4,368 4,358 4,351
USD/PLN 3,986 3,968 3,967
CHF/PLN 4,674 4,673 4,652
EUR/USD 1,096 1,099 1,097
OK1025 4,96 4,84 4,87
WS0429 4,95 4,85 4,88
DS1033 5,11 5,03 5,07

(PAP Biznes)

jz/ ana/

udostępnij: