Ceny ropy w USA rosną; rynki obawiają się o napięcia na Bliskim Wschodzie
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują. Inwestorzy obawiają się o rosnące napięcie geopolityczne na Bliskim Wschodzie oraz w zachodniej Azji.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 72,94 USD i rośnie o 0,55 proc.
Brent na ICE na marzec kosztuje 78,04 USD za baryłkę i zwyżkuje o 0,23 proc.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał w najnowszym wyliczeniu, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 480 tys. baryłek. Zestawienie Departamentu Energii USA zostanie opublikowane w czwartek.
W miesięcznym raporcie OPEC stwierdziła, że światowy popyt na ropę wzrośnie w 2025 r. o 1,85 mln baryłek dziennie, do 106,21 mln b/d. W 2024 r. OPEC przewiduje wzrost popytu o 2,25 mln b/d, bez zmian w stosunku do grudniowej prognozy.
Na rynku nie słabną obawy o napięcia geopolityczne.
Firma logistyczna Maersk podała w komunikacie, że ataki na statki na Morzu Czerwonym i pogoda w Europie północnej spowodowały tłok w terminalach kontenerowych i powodują one długotrwałe zaburzenia globalnej sieci dostawczej. Spółka ostrzegła, że zaburzenia są znaczące i mogą trwać przez dłuższy czas.
Władze USA podały, że okręty US Navy dokonały w nocy ze środy na czwartek kolejnego ataku rakietowego na cele rebeliantów Huti w Jemenie. Był to już czwarty tego rodzaju atak w ciągu ostatnich dni. W ataku uczestniczyły zarówno jednostki nawodne jak i podwodne.
Wcześniej Centralne Dowództwo sił USA (CENTCOM) potwierdziło, że z rejonu kontrolowanego przez Hutich wystrzelono drona, który zaatakował należący do amerykańskiego armatora masowiec Genco Picardy w Zatoce Adeńskiej. Jak poinformowano, statek doznał jedynie niewielkich uszkodzeń i kontynuuje rejs.
Rzecznik Hutich Mohammed Abdulsalam oświadczył w środę, że mimo wpisania jemeńskiego ruchu przez USA na listę organizacji terrorystycznych ataki na statki na Morzu Czerwonym będą kontynuowane.
Agencja AFP podała, powołując się na źródła, że pakistańska armia dokonała w nocy ze środy na czwartek ataków bombowych na terytorium Iranu, których celem były "grupy terrorystów". Wcześniej Iran miał dokonać ataku na terytorium Pakistanu, w rezultacie którego zginęło dwoje dzieci. (PAP Biznes)
kkr/ ana/
