Niewielkie zmiany cen miedzi na LME; bank centralny Chin w centrum uwagi
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie zniżkują o 0,5 proc. Metal kosztuje blisko 8.526 USD za tonę. Analitycy wskazują, że wydaje się, iż przeminął już początkowy optymizm dot. stymulacji chińskiej gospodarki.
Na Comex w Nowym Jorku miedź jest wyceniana po 3,8515 USD za funt i traci 042 proc.
Inwestorzy oceniają działania stymulacyjne podejmowane w Chinach, czyli zapowiedź obniżki stopy rezerw obowiązkowych dla banków o 0,5 pp. oraz doniesienia medialne o pakiecie stymulacyjnym dla giełd.
Analitycy wskazują jednak na problemy strukturalne chińskiej gospodarki.
„Ryzyko związane z problemami Chin pod względem gospodarczym, finansowym i walutowym z pewnością ma wpływ na rynki. Niepewność polityczna i związane z nią ryzyko ciągłości polityki mogą podlegać ponownej ocenie” – powiedział Vishnu Varathan, główny ekonomista ds. Azji w Mizuho.
Guangzhou Futures podał w raporcie, że w najbliższej perspektywie miedź zbliży się do górnej granicy swojej wyceny w związku z oczekiwaniem inwestorów na więcej danych o zatrudnieniu i inflacji w USA pod koniec tego miesiąca. Premia za miedź Yangshan w Chinach, czyli opłata płacona przez handlowców za importowane ładunki powyżej cen referencyjnych na Londyńskiej Giełdzie Metali również spadła do najniższego poziomu od września, co jest oznaką słabnącego popytu na import.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME wzrosła o 6 USD do 8.568 USD za tonę. (PAP Biznes)
kkr/ ana/
