DZIEŃ NA RYNKACH: Kontrakty w Europie spadają; w Azji przewaga wzrostów
Kontrakty w Europie w poniedziałek rano zniżkują, a na giełdach w Azji przeważały wzrosty indeksów. Inwestorzy w Chinach pozytywnie odebrali postawienie w stan likwidacji dewelopera Evergrande i zakaz udzielania pożyczek akcji o ograniczonym dostępie.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe spadają o 0,15 proc., na FTSE 100 idą w dół o 0,09 proc., na CAC 40 zniżkują o 0,13 proc., a na DAX spadają o 0,28 proc.
W Japonii Nikkei 225 wzrósł o 0,77 proc. W Chinach indeks SCI spada o 0,96 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng zwyżkuje o 0,74 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI wyżej o 1,47 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 1,16 proc.
"Ludzie chcą wierzyć w to, co Pekin robi, trochę czkawką odbiło się informowanie o swoich zamiarach politycznych tamtejszych władz na początku roku" - powiedział Damien Boey, główny strateg makro w Barrenjoey w Sydney.
"Teraz wydaje się, że władze próbują to naprawić. Nic dziwnego, że obecnie zaczyna się dostrzegać stabilizację na chińskich akcjach. To może teraz nie być jeszcze dno, ale myślę, że w końcu będzie lepiej, chociaż czeka nas kilka wybojów po drodze" - dodał.
Sygnałem do wzrostu cen akcji na giełdzie w Hongkongu była decyzja tamtejszego sądu o postawieniu w stan likwidacji sprawcy największego zamieszania na chińskim rynku nieruchomości od lat, firmy Evergrande.
Inwestorzy pozytywnie odebrali niedzielną decyzję Komisji Regulacyjnej ds. Papierów Wartościowych w Chinach (CSRC), która zawiesiła od poniedziałku udzielanie pożyczek akcji o ograniczonym dostępie (restricted). Ma to dać inwestorom więcej czasu na analizę informacji i pomóc w tworzeniu bardziej sprawiedliwego porządku rynkowego.
Podjęte w ostatnich dniach działania przez Pekin, w tym cięcia rezerw bankowych, pomogły dźwignąć rynki z 5-letnich minimów zanotowanych na początku zeszłego tygodnia. W piątek giełdy spadły jednak ponownie, odzwierciedlając głęboki pesymizm inwestorów co do perspektyw dla rynków i chwiejnej gospodarki.
Analitycy i inwestorzy uważają, że Pekin musi wprowadzić więcej narzędzi stymulujących mających na celu poprawę zaufania konsumentów i przedsiębiorstw.
Chińskie rynki akcji zanotowały spadki w 2023 roku, które są kontynuowane również od początku 2024 roku. Chociaż indeks CSI300, grupujący największe chińskie firmy, odrobił część strat, to i tak jest ponad 3 proc. niżej niż rok temu. Tymczasem globalne rynki akcji miały bardzo udany rok, a indeksy na Wall Street w ostatnich dniach ustanawiały nowe historyczne rekordy.
Tydzień na światowych rynkach finansowych będzie intensywny. W środę i czwartek decyzje zakomunikują banki centralne z USA i Wielkiej Brytanii, a we wtorek z Węgier. Z eurolandu napłyną wstępne odczyty inflacji za styczeń i PKB za IV kw. W piątek pojawi się raport z rynku pracy USA (payrolls) za styczeń.
Giełdy żyć będą wynikami największych spółek technologicznych z USA. We wtorek zaraportują m.in. Microsoft, Alphabet, a w czwartek Apple, Amazon i Meta.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,13 proc. do +0,02 proc.
Piątek na Wall Street zakończył się przewagą spadków, a indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite przerwały serię sześciu wzrostowych dni z rzędu. Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 38.109,43 pkt. S&P 500 spadł o 0,07 proc. i wyniósł 4.890,97 pkt. Nasdaq Composite spadł o 0,36 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.455,36 pkt.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec rośnie o 0,04 proc. na NYMEX w Nowym Jorku do 78,35 USD. Brent na ICE na marzec zwyżkuje również o 0,4 proc. do 84,80 USD za baryłkę.
Kontrakty na ropę naftową wzrosły drugi tydzień z rzędu i w piątek znalazły się na najwyższych poziomach od prawie dwóch miesięcy.
Przy granicy Jordanii z Syrią w nocy z soboty na niedzielę doszło do ataku drona, w którym zginęło trzech żołnierzy USA, a wielu innych zostało rannych. Prezydent USA Joe Biden oskarżył o atak grupy wspieranych przez Iran bojowników, działające w Syrii i Iraku. (PAP Biznes)
pr/ asa/
