Przejdź do treści

udostępnij:

Z gamingu w '24 najwięcej pokaże 11 bit studios; CD Projekt czeka spokojny rok (wywiad)

W 2024 roku najwięcej do pokazania ma 11 bit studios, które będzie wydawało gry własne i tytuły z segmentu wydawniczego, a od premiery Frostpunk 2 może zależeć wycena spółki. Z kolei CD Projekt czeka spokojny rok pod znakiem dewelopmentu nowych gier - ocenił w rozmowie z PAP Biznes Emil Popławski, analityk BM Pekao.

"W 2024 roku najwięcej do pokazania ma 11 bit studios. To przede wszystkim Frostpunk 2 i The Alters, czyli gry własne spółki. Frostpunk jest o tyle ciekawy, że znaczna część wyceny spółki opiera się właśnie o to, w jaki sposób gra poradzi sobie na premierze" - powiedział PAP Biznes analityk Biura Maklerskiego Pekao Emil Popławski.

Premiera gry The Alters ma mieć miejsce w 2024 roku. Zapowiedziany przez 11 bit studios tytuł jest grą science fiction, łączącą elementy survivalu i zarządzania bazą.

Frostpunk 2 to kontynuacja postapokaliptycznego symulatora przetrwania. Premiera została zaplanowana na I półrocze 2024 roku. W styczniu spółka opublikowała zapowiedź wideo gry, w której jednak nie podano dokładnej daty premiery, co zostało odebrane negatywnie przez rynek.

Gra ma pojawić się w dniu premiery w programie subskrypcyjnym Microsoftu - Game Pass.

"Frostpunk to gra, która w 2024 roku ma największy potencjał wolumenowo-sprzedażowy ze wszystkich dużych premier. Od tego tytułu w dużym stopniu zależeć będzie wycena 11 bit studios. Konsensus zakłada sukces, jednak należy zadać pytanie, czy obecne prognozy wolumenów są konserwatywne, czy raczej optymistyczne. Jeżeli po premierze okaże się, że konsensus był konserwatywny, to wycena spółki może być postrzegana jako atrakcyjna" - wskazał analityk.

"Z drugiej jednak strony, jeżeli aktualne prognozy nie zostaną dowiezione, rynek najpewniej zrewiduje swoje oczekiwania także w odniesieniu do całego portfela spółki" - dodał.

Popławski uważa, że w przypadku 11 bit studios istotne będą gry z segmentu wydawniczego.

"Oczywiście Frostpunk jest najważniejszy, ale istotne będą również gry 11 bit studios z segmentu wydawniczego. Ich premiery najprawdopodobniej pomogą lepiej ocenić potencjał tego segmentu biznesowego w spółce. Po kilku latach od premiery poprzednich tytułów, które to debiutowały na znacznie łatwiejszym rynku, gałąź publishingowa zaprezentowała Niezwyciężonego, który okazał się negatywną niespodzianką" - ocenił analityk.

Wśród zapowiedzianych przez 11 bit studios gier z segmentu wydawniczego znajduje się tytuł INDIKA — trzecioosobowa gra fabularna osadzona w dawnej Rosji. Producentem gry jest studio Odd Meter, a premiera tytułu została zapowiedziana na I kwartał 2024 roku.

Kolejnym tytułem z segmentu wydawniczego jest The Thaumaturge - fabularna gra RPG rozgrywająca się w Warszawie z początku XX wieku. Pierwotnie gra miała ukazać się w grudniu 2023 roku, ale finalnie tytuł trafi na rynek 20 lutego.

Emil Popławski dodatkowo wskazuje, że warto zwrócić uwagę na premierę gry StarRapture od spółki Creepy Jar. Komunikacja ze strony spółki sugeruje potencjalną premierę na koniec 2024 roku.

"W przypadku tej produkcji na pewno trzeba pamiętać, że premiera została zaplanowana na koniec roku, więc należy brać pod uwagę możliwość jej opóźnienia. Rynek tak naprawdę nie wie, na jakim etapie jest produkcja tytułu, co sprawia, że jest zmuszony bazować na komentarzach ze strony spółki. A jak pokazuje historia, opóźnienia premier to jedno z podstawowych ryzyk w sektorze" - powiedział analityk.

W przypadku lidera polskiego rynku gier, CD Projektu, Emil Popławski wskazuje, że przed spółką jest spokojny rok.

"2024 rok będzie dla CD Projektu okresem pracy nad nowymi tytułami, a potencjał wynikowy zależeć będzie od najprawdopodobniej pogarszającej się sprzedaży back catalogue. Na poziomie przepływów pieniężnych w coraz większym stopniu widoczne będą również rosnące koszty developmentu nowych tytułów" - ocenił.

"W przypadku CD Projektu wchodzimy w fazę +wait-and-see+. Na nowe produkcje trzeba będzie zaczekać, ale z drugiej strony, z każdym kwartałem, gdy spółka będzie coraz bliżej pierwszej premiery, rynek może w większym stopniu dyskontować jej potencjał" - wskazał Emil Popławski.

Dodał, że równie kluczowy będzie start komunikacji spółki na temat nadchodzących projektów, co może wpłynąć na oczekiwania rynku. Prawdopodobieństwo startu intensywnej komunikacji czy też kampanii marketingowej w 2024 ocenił jednak jako małe.

Ostatnio CD Projekt komunikował, że nad grą, która otworzy nową wiedźmińską sagę (projket Polaris) pracuje już 400 osób. Saga będzie składała się z trzech gier, które studio CD Projekt Red planuje wydać w trakcie 6-letniego cyklu, licząc od premiery Polarisa.

Informowano również, że ruszyły prace nad projektem Orion, czyli kontynuacją Cyberpunka, a w ramach rozwijania franczyzy poprze transmedia spółka wraz z Anonymous Studio pracuje także nad projektem live-action inspirowanym tym uniwersum.

Analityk podkreślił również, że warto śledzić konsolową premierę House Flipper 2, a także kilku mniejszych tytułów ze strony PlayWay, które potrafiły zbudować ponadprzeciętną społeczność. Gra trafi na PlayStation 5 i Xbox Series X 21 marca.

SEKTOR GIER MOBILNYCH

W przypadku największych spółek w sektorze mobilnym Emil Popławski wskazuje, że kluczowym trendem będzie performance strony przychodowej.

"Ten Square Games i Huuuge mocno przepracowały 2023 rok, szczególnie w zakresie optymalizacji strony kosztowej. Obie spółki redukowały m.in. zatrudnienie. Widać, że ta praca przyniosła efekty. Dodatkowo widzimy stabilizację miesięcznych płatności, co w połączeniu ze zredukowaną bazą kosztową powinno pozwolić na wypłaszczenie zysków" - powiedział analityk BM Pekao.

"Z jednej strony rynek może pozytywnie odbierać pracę organiczną wykonaną w tych spółkach. Z drugiej - ewentualny potencjał aprecjacji wyceny jest ściśle powiązany z przywróceniem dodatnich dynamik po stronie przychodowej – bez tego niskie mnożniki mogą pozostać z nami na dłużej. Jeżeli potencjał monetyzacji tych tytułów nie pozwala oczekiwać poprawy, rozsądnym podejściem wydaje się dystrybucja gotówki w formie skupu akcji i dalsza redukcja kosztów operacyjnych" - dodał.

Popławski ocenił, że warto również pamiętać o nadchodzącej aktualizacji polityki prywatności na Androidzie. Wcześniejsza aktualizacja polityki prywatności Apple w sposób negatywny przełożyła się na spółki z sektora.

Zdaniem analityka BM Pekao rozwiązania Blockchain w grach mobilnych nie będą czynnikiem wpływającym na zwiększenie zainteresowania spółkami z tego sektora.

Dodał, że aktualnie obecność, a przede wszystkim zastosowanie komercyjne takich rozwiązań na rynku, jest marginalne. Jak wskazał, dużo ważniejszym, ale także bardziej skomplikowanym tematem może okazać się sztuczna inteligencja w kontekście optymalizacji kosztów produkcji.

"Ważnym tematem będzie sztuczna inteligencja. Dzisiaj rynek szuka potwierdzenia, czy AI w długim terminie będzie w stanie obniżyć koszt produkcji gier. To pytanie, na które dzisiaj nie znamy odpowiedzi, bo sztuczna inteligencja ciągnie za sobą również dużo ryzyk natury prawnej, związanych np. z własnością intelektualną" - ocenił Popławski.

Maciej Białobrzeski

(PAP Biznes), #11B

mcb/ pr/

Zobacz także: 11 bit studios SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: