DZIEŃ NA RYNKACH: Kontrakty w Europie głównie zwyżkują, w Azji przewaga spadków indeksów
Kontrakty w Europie są głównie na plusach. W Azji przeważają spadki indeksów. Inwestorzy obawiają się, że władze Chin nie wspomagają słabnącej giełdy w wystarczający sposób.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe rosną o 0,11 proc., na FTSE 100 idą w górę o 0,17 proc., na CAC 40 zniżkują o 0,05 proc., a na DAX rosną o 0,02 proc.
W Japonii Nikkei 225 wzrósł o 0,54 proc. W Chinach indeks SCI spada o 1,02 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng zniżkuje o 0,09 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI niżej o 0,92 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 0,14 proc.
Akcje w Chinach kontynentalnych notują szóstą z rzędu dzienną stratę, dotknięte wyprzedażą akcji spółek o małej kapitalizacji. Benchmark CSI300, który obejmuje blue chipy w Szanghaju i Shenzhen, spadł w trakcie sesji o 2,1 proc., po czym odrobił straty do -0,8 proc. Indeks utrzymuje się na poziomach najniższych od końca stycznia 2019 r.
„Rynek w Chinach pogłębia straty po zeszłotygodniowym załamaniu i nie ma żadnych oznak odbicia się od dna ani stabilizacji” – powiedział Yang Delong, główny ekonomista w First Seafront Fund Management.
Chiński organ nadzoru papierów wartościowych zapowiedział w niedzielę zapobieganie nietypowym wahaniom na rynku, ale nie ogłosił żadnych konkretnych środków.
„Musimy zobaczyć nieco więcej. Myślę, że próbują zyskać na czasie, aż ujawnione zostaną wszystkie środki polityczne” – powiedział Rob Carnell, szef działu badań w regionie Azji i Pacyfiku w ING, dodając, że prawdopodobne jest wprowadzenie bardziej fragmentarycznych regulacji i środków.
Akcje Mitsui Fudosan wzrosły o 12 proc. osiągając rekordową cenę 4.100 jenów za akcję. „Financial Times” podał, że amerykańska firma inwestycyjna Elliott Management wezwała największą japońską grupę nieruchomości do uruchomienia planu wykupu za 1 bilion jenów (6,74 mld USD).
Prezes Fed Jerome Powell powiedział w niedzielę, że amerykański bank centralny może chcieć ostrożnie decydować o tym, kiedy obniżyć stopy procentowe, biorąc pod uwagę silną gospodarkę, która daje bankierom centralnym czas na zbudowanie pewności, że inflacja będzie nadal spadać.
„Musimy zrównoważyć ryzyko obniżki przeprowadzonej zbyt wcześnie, ale też zbyt późno” – powiedział w wywiadzie dla programu informacyjnego CBS „60 Minutes”.
Kontrakty terminowe na stopę funduszy federalnych USA wskazują na 80-proc. prawdopodobieństwo braku obniżki stóp proc. na najbliższym posiedzeniu Fedu w marcu wobec 33 proc. przewidywanych na początku roku. Inwestorzy wyceniają w tym roku obniżki o 120 pb.
„Myślę, że Fed może być zaniepokojony powiązaniem rosnących płac z przyszłymi odczytami inflacji. Podstawy aktywności gospodarczej również są solidne, więc myślę, że Fed może powrócić do trybu wyczekiwania” – powiedział Ben Bennett, strateg inwestycyjny w regionie APAC w dziale zarządzania inwestycjami prawnymi i ogólnymi.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od 0,0 proc. do +0,9 proc.
W piątek Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,35 proc. i wyniósł 38.654,42 pkt. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,07 proc. i wyniósł 4.958,61 pkt. S&P 500 ustanowił historyczny rekord. Nasdaq Composite wzrósł o 1,74 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.628,95 pkt.
Dolar umacnia się o 0,13 proc. wobec koszyka walut do 104,06 pkt.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,01 proc. do 148,39.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na marzec są wyceniane po 72,37 USD za baryłkę, po wzroście o 0,12 proc., a kwietniowe futures na Brent rosną o 0,26 proc. do 77,53 USD/b. (PAP Biznes)
kkr/ asa/