Ceny ropy naftowej w USA rosną, obawy dotyczące Bliskiego Wschodu utrzymują się

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują. Inwestorzy śledzą informacje napływające z Bliskiego Wschodu, licząc na zawieszenie broni w wojnie izraelsko-palestyńskiej.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 74,25 USD i rośnie o 0,55 proc.

Brent na ICE na kwiecień kosztuje 79,65 USD za baryłkę i zwyżkuje o 0,55 proc.

Amerykański Departament Energii (DoE) podał w środę, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 5,52 mln baryłek, czyli o 1,13 proc., do 427,432 mln baryłek.

DoE podał, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 3,15 mln baryłek, czyli o 1,24 proc., do 250,988 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 3,22 mln baryłek, czyli o 2,46 proc., do 127,574 mln baryłek.

Inwestorzy śledzą także informacje z Bliskiego Wschodu.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu odrzucił najnowszą ofertę Hamasu dotyczącą zawieszenia broni i powrotu zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy, ale sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że nadal jest miejsce na negocjacje w sprawie porozumienia.

Delegacja palestyńskiego Hamasu pod przewodnictwem wyższego urzędnika Khalila Al-Hayyi miała udać się w czwartek do Kairu na rozmowy o zawieszeniu broni z Egiptem i Katarem.

Na Bliskim Wschodzie bojownicy Huti w dalszym ciągu ostrzeliwali rakietami statki u wybrzeży Jemenu.

Reuters podał, powołując się na źródła, że w wyniku ataku amerykańskiego drona zginął w środę we wschodnim Bagdadzie przywódca proirańskiej milicji Kataib Hezbollah, Abu Baqir al-Saadi. Atak był częścią odpowiedzi USA na zabicie trojga amerykańskich żołnierzy w Jordanii.

„Ceny ropy opierają się na narracji miękkiego lądowania i niedoborów dostaw w drugiej połowie roku” – powiedziała Priyanka Sachdeva, starsza analityczka rynku w Phillip Nova. (PAP Biznes)

kkr/ gor/