Przejdź do treści

udostępnij:

Ceny ropy naftowej w USA na minusie; zapasy i popyt w centrum uwagi

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku notują niewielki spadek. Inwestorzy oceniają perspektywy dla wzrostu popytu na surowiec oraz obecny poziom zapasów.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 77,77 USD i spada o 0,13 proc.

Brent na ICE na kwiecień kosztuje 82.60 USD za baryłkę i zniżkuje o 0,19 proc.

Amerykański Instytut Paliw (API) podał w najnowszym wyliczeniu, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 8,52 mln baryłek wobec oczekiwanych 2,6 mln baryłek. Dane API pokazały, że zapasy benzyny spadły o 7,23 mln baryłek, a zapasy destylatów o 4,02 mln baryłek, co stanowi znacznie większy spadek niż oczekiwali analitycy.

Zestawienie Departamentu Energii USA zostanie opublikowane w środę.

Przedstawiciel OPEC powiedział we wtorek, że światowy popyt na ropę naftową będzie rosnąć, podczas gdy ostatni miesięczny raport grupy ujawnił ograniczone przestrzeganie ostatniej rundy cięć dostaw przez członków OPEC.

„W pewnym stopniu wyjątkowość gospodarcza Stanów Zjednoczonych w obliczu dużej konsumpcji potwierdza pogląd OPEC na temat dużego popytu, który wspiera cenę ropy naftowej” – powiedział Vishnu Varathan, dyrektor ds. ekonomii i strategii na Azję w Mizuho Banku.

Inwestorzy analizują odczyt inflacji w USA. CPI w USA w styczniu wzrósł o 3,1 proc. w ujęciu rdr, a mdm wzrósł o 0,3 proc. Oczekiwano +2,9 proc. rdr i +0,2 proc. mdm. Inflacja bazowa wzrosła o 0,4 proc. mdm i 3,9 proc. rdr. Oczekiwano +0,3 proc. mdm i +3,7 proc. rdr.

„Nie patrzymy tylko na stopę inflacji i skupiamy się teraz na poziomie dezinflacji w przypadku towarów i usług, ale wygląda na to, że spadek dynamiki inflacji postępuje wolniej, niż oczekiwano. Fed poczuje się usprawiedliwiony w swoich komunikatach, których używał w odniesieniu do obniżek stóp procentowych, ponieważ teraz nie ma wątpliwości, że będą one bardziej przesunięte w czasie. Nie jesteśmy na etapie martwienia się o ponowne przyspieszenie inflacji, ale też nie wyszliśmy jeszcze z lasu” – powiedział Neil Birrell, dyrektor ds. inwestycji w Premier Miton Investors. (PAP Biznes)

kkr/ gor/

udostępnij: