DZIEŃ NA FX/FI: Dla PLN i SPW istotne dane z USA, które zadecydują o rynkowych nastrojach

W czwartek dla złotego i krajowych obligacji skarbowych istotne będą dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z USA - oceniają ekonomiści. Dane te zadecydują o nastrojach na globalnych rynkach i wpłyną na notowania PLN i SPW.

"Krajowe dane o inflacji w świetle dość zgodnych wypowiedzi większości członków RPP co do chęci stabilizacji stóp procentowych w najbliższych miesiącach nie będą istotne dla złotego. Ten podlegać będzie trendom globalnym. Te zaś kształtowane dziś będą przez odczyt amerykańskiej sprzedaży detalicznej. Mocny odczyt utwierdzi rynkowe przekonanie o czerwcu jako miesiącu pierwszej obniżki stóp procentowych Fed, a tym samym utrzyma prodolarowe nastawienie" - napisał ekonomista Banku Millennium Mateusz Sutowicz.

"Dziś dla kursu złotego prawdopodobnie istotniejsze będą dane o produkcji i sprzedaży z USA, które mogą przesunąć kurs EURUSD, niż dane o krajowej inflacji, o ile te ostatnie nie pokażą dużej niespodzianki" - wskazują ekonomiści Santander BP.

Dane o sprzedaży detalicznej z USA za styczeń zostaną opublikowane o godz. 14.30. Z kolei odczyt styczniowej produkcji przemysłowej rynek pozna o godz. 15.15.

Na krajowym rynku inwestorzy poznają wstępny odczyt inflacji CPI za styczeń, który GUS opublikuje o godz. 10.00. Z konsensusu opracowanego przez PAP Biznes wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w ubiegłym miesiącu wzrosły w Polsce o 4,1 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,5 proc.

"Czwartek przyniesie sporą paczkę istotnych danych makro z USA, rynek oczekuje po nich symptomów spowolnienia tamtejszej koniunktury gospodarczej, choć w ostatnich tygodniach większość odczytów makro była mocniejsza od prognoz. Wydaje się, że to te dane zadecydują o rynkowych nastrojach w końcówce tygodnia i być może przyniosą one potwierdzenie lub zanegowanie wybić przez kursy EUR/PLN i USD/PLN ponad opory, gdyż środowa sesja takiej odpowiedzi nie przyniosła" - zaznaczają ekonomiści PKO BP.

RYNEK DŁUGU

"Po dłuższym okresie wzrostów wczorajsza sesja w końcu przyniosła korektę stawek rynkowych w dół. Ruch na krzywej FRA był niewielki, stawki IRS i rentowności obligacji spadły o kilka punktów bazowych analogicznie do zmian na rynkach bazowych. Dziś sądzimy, że spadek stóp może być kontynuowany o ile inflacja styczniowa spadnie znacząco, tak jak oczekujemy" - prognozują ekonomiści Santander BP.

"W czwartek figurą dnia na rynku krajowym będzie odczyt inflacji CPI za styczeń br. Mocniejszy od oczekiwań proces dezinflacji w Polsce, który w naszej opinii jest całkiem prawdopodobny, wsparłby krajowe SPW, szczególnie w obliczu polityki banków centralnych w regionie CEE-3. Naszym zdaniem jednak, to czwartkowe odczyty makro z USA zadecydują o nastrojach na globalnych rynkach FI, gdzie jak na razie sygnałów zakończenia krótkoterminowych trendów wzrostu rentowności nie widać, choć ich pojawienie się do końca bieżącego miesiąca jest całkiem prawdopodobne" - napisali ekonomiści PKO BP.

**dane z 14.02.2024 z godz. 14.17 (dla OK1025)

*dane z 13.02.2024 (dla OK1025)

(PAP Biznes)

pat/ osz/