Przejdź do treści

udostępnij:

Ceny ropy naftowej w USA spadają; obawy o popyt utrzymują się

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują. Inwestorzy oceniają oznaki zacieśnienia rynku wraz z utrzymującymi się obawami dotyczącymi popytu.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień zniżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,6 proc. do 78,14 USD.

Brent na ICE na kwiecień spada o 0,55 proc. i kosztuje 83,21 USD za baryłkę.

„Spory popyt na ropę w połączeniu ze słabymi chińskimi danymi makroekonomicznymi to powracający temat. Jak dotąd fundamenty pozostają niejednoznaczne” – ocenił w raporcie Michael Tran, analityk w RBC Capital Markets.

Amerykański Departament Energii podał w czwartek, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 3,51 mln baryłek, czyli o 0,8 proc., do 442,964 mln baryłek.

Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 293 tys. baryłek, czyli o 0,12 proc., do 247,037 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 4 mln baryłek, czyli o 3,19 proc., do 121,651 mln baryłek - podał DoE.

Inwestorzy oceniają perspektywy dla stóp proc. w USA po ostatnich wypowiedziach bankierów centralnych.

Członek FOMC Christopher Waller powiedział w czwartek, że bankierzy amerykańskiej Rezerwy Federalnej powinni opóźnić obniżki stóp procentowych o co najmniej kilka miesięcy, aby sprawdzić, czy niedawny wzrost inflacji sygnalizuje zahamowanie postępu w kierunku osiągnięcia stabilności cen.

Waller odrzucił także pogląd, że Fed ryzykuje wpędzeniem gospodarki w recesję, jeśli będzie zbyt długo zwlekać z obniżkami stóp procentowych, oceniając, że Fed może sobie pozwolić, aby jeszcze poczekać z obniżkami stóp proc.

Ataki bojowników Huti na statki handlowe na Morzu Czerwonym zwiększyły premię za ryzyko w przypadku kontraktów terminowych na ropę naftową.

Armia USA podała w czwartek, że dwie wystrzelone przez jemeńskich rebeliantów Huti rakiety uderzyły w brytyjski statek handlowy na Morzu Czerwonym, uszkadzając jednostkę i powodując niewielkie obrażenia u jednej osoby. Wcześniej tego dnia siły amerykańskie zestrzeliły sześć dronów Hutich nad Morzem Czerwonym, gdy stwierdzono, że stanowią one bezpośrednie zagrożenie dla okrętów USA i sojuszników.

Jemeńscy rebelianci Huti zakazali w czwartek przepływu amerykańskich, izraelskich i brytyjskich statków przez Morze Czerwone, Morze Arabskie i Zatokę Adeńską. (PAP Biznes)

kkr/ ana/

udostępnij: